Obradujące w Warszawie w czwartek, 15 maja, XXXVII Walne Zgromadzenie Członków Polskiej Izby Turystyki przyjęło sprawozdanie Rady PIT z działalności między poprzednim zgromadzeniem a obecnym, czyli za okres od 24 kwietnia 2023 roku do 25 kwietnia 2024 roku. Co zaprzątało w tym czasie władze organizacji? Podsumowanie przedstawił prezes organizacji Paweł Niewiadomski.
Na froncie w Brukseli walka o nową wersję dyrektywy turystycznej
Na jednym z pierwszym miejsc Niewiadomski wymienił śledzenie - i aktywne uczestniczenie w nich - prac nad nowym kształtem unijnej dyrektywy w sprawie imprez turystycznych. Najważniejszym, bo budzącym najwięcej obaw, był projektowany przez Komisję Europejską zakaz pobierania zaliczek na wyjazdy przez biura podróży. Po interwencji branży turystycznej z całej Europy – przy udziale PIT, który jest członkiem Europejskiej Organizacji Związków Biur Podróży Unii Europejskiej (ECTAA) – udało się utrzymać zaliczki na imprezy turystyczne w wysokości 25 procent, co tylko nieznacznie zmienia sytuację polskich touroperatorów, którzy obecnie mają prawo pobierać do 30 procent całkowitego kosztu. Przy czym nowy zapis tej regulacji przewiduje możliwość powiększenia zaliczki, jeśli jak tłumaczył Niewiadomski „jest to konieczne do zapewnienia realizacji imprezy”.
Czytaj więcej
Europejskie organizacje reprezentujące biura podróży i agentów turystycznych walczą z próbą przep...
Projekt dyrektywy przewiduje również rozszerzenie zasady, że klient może zrezygnować z wyjazdu bez ponoszenia kosztów, na sytuację, kiedy nadzwyczajne i niespodziewane okoliczności (tak zwane nno) wystąpią nie tylko w miejscu, do którego zamierzał się udać, ale także w miejscu, w którym mieszka lub w którym miał rozpocząć podróż. Uznanie zasadności można będzie oprzeć na oficjalnych ostrzeżeniach, sporządzanych przez władze danego kraju (w Polsce przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych).
Dyrektywa ma też uregulować zasady wydawania przez organizatorów turystyki voucherów. Klient, który zgodził się na zamianę wpłaty gotówkowej na voucher, mógłby w każdym momencie zrezygnować i zażądać zwrotu pieniędzy.