Żeby zrealizować ten cel otworzył właśnie w Santry, niedaleko lotniska w Dublinie, we współpracy z Akademią Lotniczą (Airline Flight Academy) centrum szkoleniowe dla pracowników. Inwestycja pochłonęła 50 milionów euro, a składają na nią symulatory do trenowania pilotowania samolotów różnych marek, przede wszystkim airbusów i boeingów - podaje firma w informacji prasowej.

Czytaj więcej

Buzz przywitał w Modlinie pierwszego w Polsce boeinga 737-8200 "Gamechanger"

Będzie się tam szkolił też pozostały personel pokładowy – chodzi na przykład o uczenie sprawnego ewakuowania pasażerów z samolotu. W centrum znajduje się ponad 15 dużych sal wykładowych i pięć pokojów odpraw dla pilotów.

Inwestycja związana jest z planami rozwoju Ryanaira. W ciągu najbliższych 5 lat linia chce zatrudnić 5 tysięcy osób – wśród nich pilotów, personel pokładowy, inżynierów i obsługę naziemną. Obecnie Ryanair zatrudnia ponad 15 tysięcy pracowników – przed pandemią było ich ponad 19 tysięcy.

Będą oni pracować między innymi na pokładach 210 nowych boeingów 737 „Gamechanger”, które linia lotnicza zamówiła u producenta i będzie sukcesywnie odbierać z fabryki. Dzięki zwiększeniu floty i zatrudnienia przewoźnik zamierza obsługiwać rocznie 200 milionów pasażerów. Przed pandemią było to 149 milionów.

Czytaj więcej

O'Leary do Morawieckiego: Podwyżki na lotniskach zaszkodzą polskiej gospodarce

Podczas ceremonii otwarcia premier Irlandii Leo Varadkar podkreślił znaczenie nowej inwestycji dla gospodarki jego kraju. Jak mówi, po wyjątkowo trudnych 18 miesiącach, uruchomienie centrum jest dowodem zaufania do branży lotniczej, która odbija się po pandemii.