Polska jest bezpieczna dla turystów – przekonuje POT. I zamyka biuro w Moskwie

Wojna w Ukrainie powoduje, że zagraniczne biura podróży i media zadają sobie pytanie, czy Polska to bezpieczny do podróżowania kraj. Polska Organizacja Turystyczna uspokaja, że turyści mogą swobodnie podróżować, nie spotkają ich żadne niewygody.

Publikacja: 18.03.2022 01:30

W Polskę można zwiedzać bez obawy o bezpieczeństwo. Na zdjęciu wycieczka zagranicznych turystów we W

W Polskę można zwiedzać bez obawy o bezpieczeństwo. Na zdjęciu wycieczka zagranicznych turystów we Wrocławiu

Foto: Filip Frydrykiewicz

Informacja, że Polska przyjmuje miliony uchodźców z Ukrainy obiegła świat. Media piszą o zaangażowaniu Polaków zarówno w samym kraju, jak i na granicy z Ukrainą, napadniętą przez Rosję. To budzi podziw, ale i obawy wśród turystów z innych państw. Brytyjska linia lotnicza Jet2.com wręcz zawiesiła połączenia do Krakowa. W związku z tym media branży turystycznej, portale TTG Media i Travel Weekly, cytują wypowiedzi dyrektor Zagranicznego Oddziału POT w Londynie Doroty Wojciechowskiej. Zapewnia ona, że Polska jest krajem bezpiecznym.

Czytaj więcej

Brytyjska branża turystyczna: Potrzebny minister i większy budżet marketingowy

- Po inwazji na Ukrainę tysiące uchodźców zostało przyjętych przez Polskę, ale też przez inne państwa europejskie – mówi Wojciechowska. - Pragniemy wszystkim przypomnieć, że Polska jako kraj należący do Unii Europejskiej i NATO jest bezpieczny.

Wojciechowska podkreśla, że atrakcje turystyczne pozostają otwarte, a goście mogą, jak dotychczas, rezerwować noclegi. Polski rząd robi wszystko, by zapewnić obywatelom i turystom bezpieczeństwo. - Mamy nadzieję, że trwająca okropna sytuacja na Ukrainie nie zniechęci brytyjskich turystów do odwiedzenia Polski w tym roku – dodaje Wojciechowska.

Czytaj więcej

POT ma 10 milionów złotych więcej na promowanie turystyki. Zainwestuje w sąsiadów

Z kolei Konrad Guldon kierujący biurem POT w Berlinie na pytanie portalu internetowego gazety „Westdeutsche Allgemeine Zeitung”, czy wypoczynek w Polsce jest bezpieczny i czy są jakieś ograniczenia w ofertach turystycznych, odpowiada:

"Sytuacja w Polsce nie jest bardziej niepewna niż w Niemczech. Południowo-wschodnia granica naszego kraju, która bezpośrednio graniczy z Ukrainą, była dotychczas odwiedzana przez niewielką część gości z Niemiec. Większość Niemców ciągnie nad Bałtyk, do Gdańska, do nadmorskich kurortów, takich jak Kołobrzeg czy Świnoujście, a także do regionów, jak Mazury, Karkonosze i Kotlina Jeleniogórska, które są równie oddalone od wojny, jak na przykład Berlin.

Przyjęliśmy już w Polsce ponad milion ludzi, którzy uciekli przed wojną na Ukrainie. Wielu przebywa u przyjaciół lub znajomych, a dzięki wielkiej ofiarności Polaków, także w wielu polskich rodzinach. Część z nich jest czasowo zakwaterowana w hotelach lub pensjonatach, ale są to raczej odosobnione przypadki i nie dotyczy to ośrodków wypoczynkowych, które zazwyczaj są rezerwowane przez gości zagranicznych, w tym z Niemiec.

Pod tym względem nie można zakładać, że goście spędzający wakacje w Polsce napotkają jakieś ograniczenia. Niemniej w całym kraju będą widzieli oznaki solidarności z naszą sąsiadką, Ukrainą”.

Czytaj więcej

Polska z nagrodą za najlepsze stoisko na targach turystycznych Fitur

Jak wyjaśnia pełniąca obowiązki prezes POT Anna Salamończyk-Mochel, Polska Organizacja Turystyczna przez swoich przedstawicieli za granicą trzyma rękę na pulsie nastrojów. - Podczas cotygodniowych spotkań zdalnych omawiamy sytuację na poszczególnych rynkach. Postanowiliśmy nie robić nerwowych ruchów, sami nic nie ogłaszamy, żeby nie wzbudzać nastrojów niepewności, ale reagujemy na bieżące zapytania organizatorów turystyki. Nasi dyrektorzy dobrze znają miejscowe warunki, znają media i samą branżę turystyczną, utrzymują z nią kontakty, dlatego do każdego kraju podchodzimy inaczej – mówi.

Jej zdaniem, różne kraje różnie reagują na wydarzenia za wschodnią granicą Polski. Z oddali, ze Stanów Zjednoczonych, nie tylko Polska i Ukraina, ale cała Europa środkowo-wschodnia jest postrzegana jako jedna strefa konfliktu. Amerykanie odwołali szykowane od miesięcy warsztaty branży turystycznej, a także przyjazdy studyjne.

Jednak im bliżej Polski, tym obraz jest wyrazistszy, a oceny bardziej realne. - Na razie nie mamy sygnałów o masowym odwoływaniu rezerwacji w polskich hotelach - mówi Salamończyk-Mochel.

- Komunikujemy, że w Polsce jest bezpiecznie, że można realizować zaplanowane podróże, zarówno indywidualne, jak i zorganizowane. Jedyna zmiana z jaką trzeba się liczyć, to trudność z uzyskaniem rezerwacji w hotelach ze względu na dużą liczbę uchodźców. Dlatego polecamy wcześniejsze planowanie przyjazdu - dodaje.

- Sami też nie rezygnujemy z planów promocyjnych. Dzisiaj na przykład jesteśmy obecni na targach turystycznych w Portugalii, a wkrótce (29-30 marca) jedziemy na taką samą imprezę do Tel Awiwu. Targi to jeszcze jedna okazja, żeby pokazać, że polska turystyka działa jak zwykle, a w razie potrzeby wyjaśnić naszym partnerom, jak wygląda sytuacja.

Czytaj więcej

POT ma 10 milionów złotych więcej na promowanie turystyki. Zainwestuje w sąsiadów

POT nie prowadzi już działalności w Ukrainie i Rosji. Od lat utrzymywał swoje komórki w Moskwie i w Kijowie, ale już w czasie pandemii, kiedy ruch do Polski z krajów trzecich, spoza Unii Europejskiej, został praktycznie sparaliżowany, obecność na tamtych rynkach miała bardzo ograniczony sens.

Dyrektor moskiewskiego biura Magdalena Krucz wróciła do centrali w Warszawie, gdzie ówczesny prezes Rafał Szlachta powierzył jej kierowanie departamentem marketingu.

W Moskwie zostało dwoje pracowników, Rosjan, którzy zamykają biuro. Zbiega się to z końcem umowy najmu. - Wycofaliśmy się też z targów turystycznych w Moskwie, które odbywały się 15-17 marca – mówi Salamończyk-Mochel.

Kierujący ZOPOT-em na Ukrainie Włodzimierz Szczurek opuścił Kijów w przeddzień najazdu Rosji. Zajmuje się teraz koordynowaniem pomocy dla uchodźców. Zarówno tej deklarowanej z potrzeby serca przez samych pracowników POT, jak i instytucjonalnej. - Myślimy o udostępnieniu dzieciom z Ukrainy, które przebywają teraz w Polsce Mobilnego Centrum Edukacji Turystyczna Szkoła, w którym przez zabawę i naukę mogłyby poznawać Polskę, a także o organizowaniu spotkań i wycieczek – wyjaśnia p.o. prezes POT.

Czytaj więcej

POT: Turystyczna Szkoła - wychowuje turystów i przyszłe kadry turystyki

Informacja, że Polska przyjmuje miliony uchodźców z Ukrainy obiegła świat. Media piszą o zaangażowaniu Polaków zarówno w samym kraju, jak i na granicy z Ukrainą, napadniętą przez Rosję. To budzi podziw, ale i obawy wśród turystów z innych państw. Brytyjska linia lotnicza Jet2.com wręcz zawiesiła połączenia do Krakowa. W związku z tym media branży turystycznej, portale TTG Media i Travel Weekly, cytują wypowiedzi dyrektor Zagranicznego Oddziału POT w Londynie Doroty Wojciechowskiej. Zapewnia ona, że Polska jest krajem bezpiecznym.

Pozostało 92% artykułu
Biura Podróży
Traveldata: Drogie paliwo i słaby złoty windują ceny wakacji
Popularne Trendy
Grecja: Turyści wracają powoli, za to są zamożniejsi i wyjeżdżają bardziej zadowoleni
Biura Podróży
Ministerstwo: Szara strefa w turystyce? Marchewka już była, teraz trzeba kija
Biura Podróży
Brytyjscy agenci turystyczni: Pierwszy raz w tym roku sprzedaż spowolniła
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Linie Lotnicze
Przez wojnę sprzedaje się mniej lotów. Cierpią kraje blisko konfliktu, w tym Polska