Kenia opracowała nową strategię dla turystyki, dzięki której turystyka ma zapomnieć o pandemicznym kryzysie, zdobyć nowe rynki i lepiej wypozycjonować markę „Magical Kenya”.
Czytaj więcej
Pasażerowie lotów do Maroka mogą już wybrać – albo przedstawią dokument potwierdzający ważne szczepienie na covid, albo negatywny wynik testu PCR na koronawirusa.
2019 rok był najlepszym rokiem w historii kenijskiej turystyki przyjazdowej, do kraju przyjechało wtedy ponad milion gości. W zeszłym roku było ich prawie 900 tysięcy, przychody z tego tytułu wyniosły 1,25 miliarda dolarów.
Ministerstwo chciałoby w tym roku podwoić wynik sprzed pandemii, ale w tym roku jeszcze to nie nastąpi. Minister turystyki Najib Balala w wywiadzie dla telewizji KTN News Kenya mówi, że ruch turystyczny powinien dojść do 80 procent tego z roku 2019.
Według ministra nowa strategia turystyki obejmuje działania nastawione zarówno na zwiększenie liczby turystów krajowych, jak i z zagranicy. W tym drugim wypadku chodzi o tradycyjne rynki źródłowe, jak Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Niemcy, ale też o nowe, na przykład Arabię Saudyjską i Chiny. Ministerstwo liczy na zwiększenie przyjazdów konkretnych grup klientów – na przykład miłośników obserwowania ptaków. Tylko w Stanach Zjednoczonych jest ich 16 milionów, trzeba zastanowić się, w jaki sposób do nich dotrzeć.