Wyspy Kanaryjskie chcą mocniej promować się za granicą. W tym roku tamtejsza organizacja turystyczna Turismo de Islas Canarias, która podlega Ministerstwu Turystyki, Przemysłu i Handlu Wysp Kanaryjskich, będzie mogła wydać na ten cel 60,3 miliona euro. To największy budżet w jej historii, dzięki niemu organizacja ma realizować 25 zadań w ramach kilku programów.
Czytaj więcej
W odbudowie hiszpańskiej turystyki agenci turystyczni będą odgrywać kluczową rolę. To właśnie oni mogą przekonać klientów do odwiedzania mniej znanych regionów kraju.
Minister turystyki Yaiza Castilla wyjaśnia, że w dwóch poprzednich latach organizacja działała doraźnie, musiała reagować na bieżącą sytuację, teraz jednak przyszedł czas na planowanie i realizowanie strategii rozwoju turystyki - czytamy w informacji lokalnego rządu. Chodzi o zwiększenie odporności regionu na kryzysy, zaangażowanie w dochodzenie do neutralności klimatycznej i zwiększenie przychodów.
By zrealizować te cele, Turismo de Islas Canarias poszerzyła swoją działalność poza zwykłe działania marketingowe. Teraz na przykład dba, by produkty wytwarzane na wyspach były wykorzystywane w całym łańcuchu usług turystycznych - od zakwaterowania, przez restauracje aż po wypoczynek. Dzięki temu turystyka przyniesie dochody większej grupie mieszkańców, a gościom zadowolenie z pobytu.
Turismo de Islas Canarias chce towarzyszyć klientom na różnych etapach podróży, od inspiracji, przez planowanie, realizację wyjazdu, aż do polecania archipelagu rodzinie i znajomym i wspominanie wycieczki. Dziś doświadczenia z wyjazdu muszą być bardziej autentyczne i różnorodne, ludzie zwracają też coraz większą uwagę, jaki wpływ na środowisko mają ich podróże. Organizacja będzie więc zachęcać partnerów do współpracy publiczno-publicznej i publiczno-prywatnej, żeby w mądry sposób zarządzać różnorodnością wysp, a tym samym zapobiec rozproszeniu wysiłków i marnowaniu zasobów.