Ferie zimowe mocno zdrożały. Ponad połowa Polaków nigdzie nie wyjedzie

57 procent Polaków nie wybiera się w tym roku na ferie zimowe. Tylko 2 procent badanych zamierza wydać na zimowy wyjazd więcej niż 5000 złotych.

Publikacja: 02.02.2023 12:11

Ferie zimowe mocno zdrożały. Ponad połowa Polaków nigdzie nie wyjedzie

Foto: AFP, Olivier Chassignole

57 procent Polaków nie wyjedzie w tym roku na ferie zimowe - wynika z badania na zlecenie porównywarki rankomat.pl. 27 procent ankietowanych w ogóle rezygnuje z wyjazdu, a 30 procent nie ma żadnych planów. Do podróżowania zniechęca drożyzna. Polacy w niepewnych czasach znacznie uważniej planują budżet, często rezygnując z przyjemności na rzecz wydatków pierwszej potrzeby - wskazują autorzy badania.

Z badania wynika również, że 9 procent ankietowanych zostaje w Polsce, nie zmieniając założonych wcześniej planów, a 4 procent rezygnuje z wyjazdu za granicę na rzecz tańszego pobytu w kraju. 8 procent planuje wydać mniej na ferie w Polsce, natomiast 9 procent nie zmieni planów związanych z wyjazdem za granicę. Jedynie 1 procent ankietowanych planuje wydać mniej na wyjazd za granicę, a 3 procent rezygnuje z ferii w Polsce, szukając tańszych rozwiązań w innych krajach.

Rankomat.pl

Jedynie 2 procent badanych zamierza wydać na ferie więcej niż 5000 złotych. Pozostali nie wydadzą ani złotówki (44 procent), zamierzają zmieścić się w mniejszej kwocie (33 procent) lub nie wiedzą, ile wydadzą (16 procent).

Rankomat.pl

Badanie wykazało, że największy wzrost cen w porównaniu z ubiegłym rokiem notuje Zakopane. Trzyosobowa rodzina za sześć noclegów ze śniadaniem w zakopiańskim hotelu o standardzie trzech gwiazdek zapłaci o 2650 złotych więcej niż rok temu. Podrożały również Zieleniec - o prawie 2000 złotych i Szklarska Poręba - o ponad 1000 złotych.

Z drugiej strony w Szczyrku ceny spadły o 558 złotych, a w Białce Tatrzańskiej o 159 złotych.

Rankomat.pl

- Chociaż wzrosty cen wynajmu w niektórych wypadkach mogą wydawać się niewielkie, takie kwoty nadal odstraszają Polaków. Jak podaje Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, obłożenie w hotelach wypoczynkowych tuż przed rozpoczęciem ferii 2023 było niepokojąco niskie. Wśród hotelarzy panował pesymistyczny nastrój potęgowany przez braki w zatrudnieniu, wzrost obciążeń podatkowych oraz wojnę w Ukrainie i jej konsekwencje w turystyce - mówi ekspertka ds. ubezpieczeń turystycznych w rankomat.pl Magdalena Kajzer.

Czytaj więcej

Hotelarze: W pierwszych miesiącach roku obłożenie jest niepokojąco małe

Podrożały również górskie kwatery - najbardziej, bo aż o 1778 złotych za sześć noclegów ze śniadaniem dla trzech osób, w Szklarskiej Porębie. Na kolejnych miejscach uplasowały się Szczyrk ze wzrostem 1495 złotych i Zakopane - 989 złotych.

Rankomat.pl

Kolejny wydatek to skipassy - te również są droższe niż w zeszłoroczne ferie. W Zakopanem cena pięciodniowego skipassu, zarówno dla dorosłego, jak i dziecka, wzrosła o 195 złotych, w Szczyrku o 143 złote, a w Białce Tatrzańskiej o 135 złotych. Narciarską drożyznę napędza dużo droższe paliwo do ratraków i większe koszty obsługi wyciągów - wskazuje rankomat.pl.

Rankomat.pl

Zawrotne ceny w górskich kurortach w połączeniu z niepewną pogodą sprawiają, że spora część Polaków spędzi ferie na nizinach. Jak podaje portal nocowanie.pl, w rankingach najpopularniejszych miejsc wybieranych na tegoroczne ferie pojawiają się Trójmiasto, Sarbinowo, Ustronie Morskie, Łeba i Ustka.

Ceny noclegów wzrosły również za granicą, najbardziej w Austrii i Szwajcarii. W Austrii w 2022 roku sześć noclegów dla trzech osób ze śniadaniem w hotelu trzygwiazdkowym kosztowało nieco ponad 4300 złotych. W tym roku w szczycie sezonu znalezienie taniego pokoju w hotelu jest niemożliwe. Ceny zaczynają się od 11278 złotych, czyli są wyższe aż o 162 procent.

Rok temu najdroższym kierunkiem narciarskim była Szwajcaria i to się nie zmieniło. Sześciodniowy pobyt trzech osób w hotelu kosztuje niemal 14000 złotych, podczas gdy w zeszłym roku kosztował o ponad połowę mniej (6094 złote).

We Włoszech nocleg w hotelu można znaleźć za 6399 złotych. To o wiele więcej niż w zeszłym roku, kiedy trzyosobowa rodzina za wynajęcie pokoju na sześć dni płaciła 3086 złotych.

Ceny wzrosły także w Czechach. Za sześć noclegów w hotelu trzeba zapłacić w tym roku 4323 złote, rok temu było to zaledwie 2022 złote.

Ceny noclegów w hotelu trzygwiazdkowym spady jedynie we Francji. Sześciodniowy pobyt kosztuje 2127 złotych, podczas gdy w 2022 roku było to ponad 4000 złotych. To jednak może być efekt promocji pojawiających się na booking.pl (w analizie pod uwagę brano najniższe ceny dostępne 16 stycznia 2023 roku).

Rankomat.pl

Mniej zapłacą narciarze za nocleg w zagranicznym pensjonacie, ale i tak w wielu wypadkach będzie on droższy niż przed rokiem. W Austrii cena sześciodniowego pobytu dla trzech osób ze śniadaniami wzrosła niemal o połowę - z 2576 złotych do 4786 złotych. We Włoszech nocleg w pensjonacie kosztuje 2644 złote - rok temu było to niespełna 1500 złotych.

Czytaj więcej

Na ferie wybiera się co czwarty Polak. Trzy czwarte zakłada oszczędzanie

W Czechach zeszłoroczna cena 1725 złotych urosła niemal o połowę - do 3428 złotych.

Pobyt w pensjonacie w Szwajcarii kosztuje od 4459 złotych, to z kolei kilkaset złotych mniej niż rok temu. Taniej jest również we Francji, gdzie cena spadła o 226 złotych i wynosi obecnie 2964 złote.

Rankomat.pl

Za granicą podrożały również skipassy, choć wzrost cen nie jest tak drastyczny jak w wypadku noclegów. Ale nawet za najtańszy karnet trzeba w tym roku zapłacić więcej niż w 2022 roku.

W Szwajcarii pięciodniowy karnet dla dorosłego kosztuje 1683 złote (rok temu 1253 złote), a dla dziecka 805 złotych (179 złotych więcej niż w 2022 roku).

Za pięć dni szusowania we Francji dorosły zapłaci 1440 złotych (o 144 złote więcej niż rok temu), a dziecko 1152 złote (w 2022 roku 1015 złotych).

Najmniej skipassy zdrożały w Austrii. Dorosły zapłaci tylko 38 złotych więcej niż rok temu (1235 złotych), a dziecko tylko o 18 złotych więcej (616 złotych).

Karnety dla narciarzy najbardziej podrożały we Włoszech i w Czechach. Za pięciodniowy skipass w Livigno dorosły zapłaci 1294 złote, czyli aż 388 złotych więcej niż rok temu. Prawie 200 złotych więcej (647 złotych) kosztuje karnet dla dziecka. W Szpindlerowym Młynie rok temu pięciodniowy karnet dla dorosłego kosztował zaledwie 655 złotych, w tym roku trzeba zapłacić ponad dwa razy tyle - 1404 złote. Więcej - i to o 657 złotych - kosztuje też skipass dla dziecka (1180 złotych).

Rankomat.pl

Cena ubezpieczenia narciarskiego za dzień to 8,7 złotych we Francji, 9,5 złotych na Słowacji, 9 złotych w Czechach 10,2 złotych we Włoszech, poniżej 12 złotych w Austrii i Szwajcarii.

Rankomat.pl

- Od 1 stycznia 2022 każdy narciarz na włoskim stoku musi posiadać ochronę, która zapewnia ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej (OC). Brak polisy narciarskiej skutkuje mandatem w wysokości od 100 do 150 euro, a nawet odebraniem skipassu - przypomina ekspertka ds. ubezpieczeń turystycznych w rankomat.pl Patrycja Pałka. - W Austrii złamana noga może kosztować nawet 400 000 złotych - tyle zapłacił jeden z polskich ubezpieczycieli, pokrywając koszty leczenia i transportu do kraju narciarza, który miał wypadek w Alpach. Dobrze dopasowana polisa chroni przed nieplanowanymi wydatkami i mało przyjemnymi konsekwencjami - dodaje.

Ceny noclegów ze śniadaniem dla trzyosobowej rodziny (dwie dorosłe osoby i dziesięcioletnie dziecko) w okresie od 23 do 29 stycznia 2023 roku sprawdzono na booking.com. Są to najniższe ceny dostępne 16 stycznia 2023 roku. Ceny skipassów pobrano z oficjalnych stron kurortów. Badanie na zlecenie rankomat.pl przeprowadził Wavemaker na ogólnopolskiej grupie 814 osób.

57 procent Polaków nie wyjedzie w tym roku na ferie zimowe - wynika z badania na zlecenie porównywarki rankomat.pl. 27 procent ankietowanych w ogóle rezygnuje z wyjazdu, a 30 procent nie ma żadnych planów. Do podróżowania zniechęca drożyzna. Polacy w niepewnych czasach znacznie uważniej planują budżet, często rezygnując z przyjemności na rzecz wydatków pierwszej potrzeby - wskazują autorzy badania.

Z badania wynika również, że 9 procent ankietowanych zostaje w Polsce, nie zmieniając założonych wcześniej planów, a 4 procent rezygnuje z wyjazdu za granicę na rzecz tańszego pobytu w kraju. 8 procent planuje wydać mniej na ferie w Polsce, natomiast 9 procent nie zmieni planów związanych z wyjazdem za granicę. Jedynie 1 procent ankietowanych planuje wydać mniej na wyjazd za granicę, a 3 procent rezygnuje z ferii w Polsce, szukając tańszych rozwiązań w innych krajach.

Pozostało 89% artykułu
Popularne Trendy
150 euro kary za bikini. Split dyscyplinuje turystów
Biura Podróży
Wyścig z inflacją nie zniechęcił Polaków do wyjazdu na wakacje. Wygrała Turcja
Popularne Trendy
Hiszpańska branża turystyczna: Goście wracają, ale przed nami dwa wyzwania
Nowe Trendy
Amerykanom nie podoba się, że rosyjscy turyści latają do Turcji. "A gdzie sankcje?"
Popularne Trendy
Travelist.pl turystycznym liderem reklamowym w internecie