Reklama
Rozwiń

Cel: wypoczynek na wsi

Kreatywna turystyka wiejska oferuje pełen regionalnych smaków wypoczynek pośród natury, pobudzając do aktywności nie tylko gości, ale i lokalną społeczność.

Publikacja: 07.09.2018 11:38

Cel: wypoczynek na wsi

Foto: turystyka.rp.pl

Sieć 17 warsztatów pokazujących dawne zajęcia, począwszy od pieczenia pierników, poprzez wypalanie garnków z gliny, na płukaniu złota skończywszy, uzupełnia ofertę Villi Greta w Dobkowie na Dolnym Śląsku. Spięte w jeden produkt pod nazwą „Kreatywne lato w Krainie Wygasłych Wulkanów”, prowadzone są przez okolicznych gospodarzy. To właściciele agroturystyki Villa Greta, Ewelina i Krzysztof Rozpędowscy, zainspirowali sąsiadów do działania, ci zaś zyskali dodatkowe źródło zarobku.

– Z pomocą lokalnej społeczności stworzyłam wioskę tematyczną Sąpy – Babia Dolina, a od wielu lat przewodzę Fundacji Teraz My, która zaangażowała mieszkańców naszej wsi i gminy w wiele inicjatyw artystycznych – mówi Ewa Nisiewicz, kierująca z mężem, Waldemarem, Ziołowym Dzbankiem we wsi Sąpy w województwie warmińsko-mazurskim. – Sprzedaję tutejsze miody, teraz szukam pań, które będą dla mnie robić konfitury – dodaje.

Konkurs Polskiej Organizacji Turystycznej „Na wsi najlepiej – 12 dobrych praktyk w turystyce wiejskiej” pokazuje, że takich ludzi jest w Polsce znacznie więcej.

Komfort w naturze

Villa Greta to przekształcony z poniemieckiego gospodarstwa luksusowy pensjonat, który zachował cechy dawnej architektury. Jednym z jej atutów jest restauracja ujęta w słynnym żółtym przewodniku Gault&Millau. Lawendowa Osada Barbary i Bartosza Idczaków, najlepsze gospodarstwo agroturystyczne w Pomorskiem, dysponujące trzema wyposażonymi jak w hotelu domkami stojącymi pośród łanów lawendy, zaprasza do lawendowego spa, do basenu i na lawendowe przetwory oraz bałkańską kolację. W drewnianym budynku agroturystyki Polesie w Babsku w województwie lubelskim Anna i Grzegorz Gołosiowie wprowadzili szereg rozwiązań energooszczędnych i proekologicznych: kotłownię na biomasę, system oszczędzania wody, segregację odpadów i ekologiczną oczyszczalnię ścieków. Komfortowe pokoje z łazienkami w młynie, wiatraku czy szlacheckim dworku są reklamówką Zagrody Młynarskiej w Uniejowie w województwie łódzkim.

Zapach wsi

– Miastowi chcą odpoczywać na prawdziwej wsi ze zwierzętami gospodarskimi i kosztować przygotowywane na miejscu, świeże regionalne potrawy z produktów od miejscowych rolników – zauważają Sylwia i Albert Pach z agroturystyki Malowane Wierchy w małopolskim Gładyszowie. – Sami wypiekamy więc chleby, robimy wędliny, biały ser, przetwory z owoców i warzyw, a od rodziców z pobliskiej pasieki bierzemy miód.

15 przysmaków Malowanych Wierchów figuruje na Liście Produktów Tradycyjnych prowadzonej przez resort rolnictwa. Sama agroturystyka należy do Sieci Dziedzictwa KulinarnegoMałopolska, będącej częścią Europejskiej Sieci Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego. Skupia producentów, przetwórców, restauratorów, sprzedawców z poszczególnych regionów Europy. Jednym z jej celów zachowanie i rozwój tradycji kulinarnych, charakterystycznych dla regionów. W agroturystyce Ola prowadzonej przez rodzinę Zacharewiczów w pomorskim Słajszewie goszczące tu rodziny z dziećmi mogą podglądać prace gospodarskie, ale też i pomagać w części z nich : zbieraniu jaj, karmieniu kur i królików, dojeniu krów czy pojeniu cielaków mlekiem.

Pomysł goni pomysł

Otoczona palisadą replika Osady Średniowiecznej w Hucie Szklanej działa pod Łysą Górą, dwa kilometry od Świętego Krzyża. W budynkach z drewna i gliny pracuje stała grupa aktorów-rekonstruktorów, którzy pokazują dawne, charakterystyczne dla regionu rzemiosła: wikliniarstwo, garncarstwo, kowalstwo czy tkactwo. Żywe muzeum pełni funkcję edukacyjną – jego oferta jest skierowana przede wszystkim do rodzin z dziećmi i grup szkolnych, podobnie jak propozycje warsztatów Zagrody Młynarskiej w Uniejowie nawiązujące do dawnych funkcji tworzących skansen obiektów: „Abecadło o chlebie” czy „Tajemniczy świat wiatraków”.

Jakie koszty?

– Kto planuje założenie gospodarstwa agroturystycznego musi mieć na początek minimum 150 tysięcy złotych – ocenia Ewa Nisiewicz. Dla Grzegorza Gołosia realną kwotą na rozruch jest 200 tysięcy złotych. – Co najmniej hektar ziemi jest potrzebny, aby w gospodarstwie agroturystycznym goście mieli swoją przestrzeń – my gospodarujemy na 3,5 hektara terenu otoczonego lasem – podkreśla Bartosz Idczak. Inwestowali stopniowo, biorąc kredyty, starając się o dofinansowanie do kilku projektów z Lokalnej Grupy Działania – Stowarzyszenia Turystycznego Kaszuby. Dokładali też z pensji, bo początkowo oboje jeszcze pracowali na etatach. – Do tej pory włożyliśmy w Villę Greta 2,5 – 3 miliony złotych – oblicza Krzysztof Rozpędowski.

Oryginalne pomysły mogą liczyć na wsparcie innych. – W 2000 roku kupiłem zabytkowy wiatrak we wsi Zbylczyce w gminie Świnice Warckie – wspomina Filip Tomaszewski, projektant i kustosz Zagrody Młynarskiej. – Budynek został przewieziony do Wilamowa, do gospodarstwa moich dziadków. Na renowację brakowało mi funduszy. Burmistrz Uniejowa, Józef Kaczmarek, dostrzegł w zabytkowym wiatraku turystyczny potencjał i zaproponował remont obiektu wraz towarzyszącą mu zagrodą. W ten sposób powstał niewielki skansen, który od 2012 r. jest atrakcją Uniejowa.

W gromadzie siła

Przykładem dobrej współpracy na szerszą skalę jest Świętokrzyska Kuźnia Smaków, jeden z największych szlaków kulinarnych w Polsce. 72 obiekty – oprócz gospodarstw agroturystycznych restauracje i lokalni producenci żywności – tworzą razem spójną ofertę turystyczną promującą region, a zarazem siebie nawzajem. Podobnie jak szlak kulinarny „Podkarpackie Smaki”, na którym do agroturystyk i restauracji dołączyły też winnice. Uznany przez Podkarpacką Regionalną Organizację Turystyczną za „Najlepszy produkt turystyczny 2014 roku” w województwie, znalazł się też wśród „7 Nowych Cudów Polski” w ogólnopolskim plebiscycie internetowym pisma „National Geographic Traveler”.

Wszystkie opisane obiekty to finaliści konkursu Polskiej Organizacji Turystycznej „Na wsi najlepiej – 12 dobrych praktyk w turystyce wiejskiej”.

Anna Kłossowska

Doświadczenia laureatów Konkursu „Na wsi najlepiej” są cenne dla każdego, kto chce stworzyć własną ofertę turystyczną bazującą na potencjale wsi. Z artykułami z cyklu „Dobre praktyki” można się zapoznać na stronie nawsinajlepiej.polska.travel.

Sieć 17 warsztatów pokazujących dawne zajęcia, począwszy od pieczenia pierników, poprzez wypalanie garnków z gliny, na płukaniu złota skończywszy, uzupełnia ofertę Villi Greta w Dobkowie na Dolnym Śląsku. Spięte w jeden produkt pod nazwą „Kreatywne lato w Krainie Wygasłych Wulkanów”, prowadzone są przez okolicznych gospodarzy. To właściciele agroturystyki Villa Greta, Ewelina i Krzysztof Rozpędowscy, zainspirowali sąsiadów do działania, ci zaś zyskali dodatkowe źródło zarobku.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Boeing stawia na polskich inżynierów
Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku