Włosi luzują obostrzenia. Restauracje – tak, stoki – nie

Rząd włoski złagodził obostrzenia w kilku regionach kraju, w tym w Lombardii, Wenecji, Emilii-Romanii i Piemoncie. Można korzystać z restauracji i odwiedzać muzea, ale stoki narciarskie pozostaną zamknięte przynajmniej do 15 lutego.

Publikacja: 03.02.2021 09:16

Włosi luzują obostrzenia. Restauracje – tak, stoki – nie

Foto: Fot. AFP

Liczba nowych zakażeń w regionach, dla których włoski rząd poluzował obostrzenia, jest nadal duża, bo przekracza 100 na 100 tysięcy mieszkańców, w ostatnich siedmiu dniach. Mimo to władze zezwoliły na korzystanie z restauracji do godziny 18, otworzyć mogą się także muzea. Nowe regulacje dotyczą Lacjum, Lombardii, Wenecji, Piemontu, Emilii-Romanii, Abruzji, Kalabrii, Marche, Friuli-Wenecji Julijskiej i Doliny Aosty – regiony te są teraz w strefie żółtej.

Od jesieni we Włoszech obowiązuje system oznaczeń kolorami: żółtym, pomarańczowym i czerwonym. Klasyfikacji do poszczególnych grup dokonuje co tydzień Narodowy Instytut Zdrowia. Pod uwagę bierze nie tylko liczbę chorych, ale też dostępnych łóżek na oddziałach intensywnej terapii, odsetek zgonów czy stan służby zdrowia.

CZYTAJ TEŻ: Austria przedłuża blokadę. Turystyka nieczynna do marca

Rząd Włoch dąży do obniżenia liczby nowych zakażeń notowanych w ostatnim tygodniu w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców do 50. Na razie w Rzymie wskaźnik ten utrzymuje się na poziomie 135, w Lombardii wynosi 126, a w Wenecji Euganejskiej 143.

Z kolei włoska gazeta „La Repubblica” podaje w swoim elektronicznym wydaniu, że jeszcze w tym tygodniu mają być prowadzone rozmowy na temat otwarcia stoków narciarskich. Regiony górskie przygotowały propozycję ich uruchomienia z zachowaniem restrykcji. Chodzi o ustalenie liczby karnetów narciarskich, które można sprzedać każdego dnia, by w ten sposób zapobiec tłumom na stokach. W dokumencie pojawiają się też zasady korzystania z wyciągów narciarskich. Regiony chciałyby również, by stoki mogły działać w strefach pomarańczowych – narciarze mieliby obowiązek noszenia maseczek medycznych na wyciągach, można by sprzedać maksymalnie połowę liczby karnetów dopuszczonych w strefie żółtej.

Jak podaje gazeta, wiele wskazuje, że stoki na obszarach pomarańczowych pozostaną zamknięte, odnośnie żółtych mają być prowadzone rozmowy. Na razie wszystkie są zamknięte do 15 lutego

ZOBACZ TAKŻE: Trydent: Kiedy ruszą nasze stoki, na pewno zapełnią je Polacy

Stan wyjątkowy we Włoszech został przedłużony do 30 kwietnia. Do 15 lutego obowiązuje zakaz przemieszczania się między regionami, z wyłączeniem uwiarygodnionych potrzeb zawodowych, sytuacji wyższej konieczności, względów zdrowotnych, powrotu do miejsca zamieszkania. Osoby przyjeżdżające do Włoch z Polski do 5 marca muszą przedstawić oświadczenie i negatywny wynik testu wymazowego (molekularnego lub antygenowego), wykonanego w ciągu 48 godzin przed przekroczeniem granicy Włoch. Jeśli podróżny nie ma wyniku badania, musi poddać się 14-dniowej kwarantannie.

CIEKAWE: Austria: 96 nielegalnych narciarzy. Wśród nich Polacy

Liczba nowych zakażeń w regionach, dla których włoski rząd poluzował obostrzenia, jest nadal duża, bo przekracza 100 na 100 tysięcy mieszkańców, w ostatnich siedmiu dniach. Mimo to władze zezwoliły na korzystanie z restauracji do godziny 18, otworzyć mogą się także muzea. Nowe regulacje dotyczą Lacjum, Lombardii, Wenecji, Piemontu, Emilii-Romanii, Abruzji, Kalabrii, Marche, Friuli-Wenecji Julijskiej i Doliny Aosty – regiony te są teraz w strefie żółtej.

Od jesieni we Włoszech obowiązuje system oznaczeń kolorami: żółtym, pomarańczowym i czerwonym. Klasyfikacji do poszczególnych grup dokonuje co tydzień Narodowy Instytut Zdrowia. Pod uwagę bierze nie tylko liczbę chorych, ale też dostępnych łóżek na oddziałach intensywnej terapii, odsetek zgonów czy stan służby zdrowia.

Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku
Tendencje
La Palma znowu przyjmuje samoloty