W zeszłym sezonie letnim z powodu zbyt głośnego zachowania turystów do władz Bodrum wpłynęło 1500 skarg – podaje rosyjski portal branży turystycznej Atorus. To skłoniło włodarzy do podzielenia miasta na dwie strefy – cichą i rozrywkową. Burmistrz Bodrum, Ahmet Aras, już podpisał stosowne rozporządzenie, które reguluje zasady działania lokalnych barów, klubów i dyskotek z głośną muzyką.

CZYTAJ TEŻ: Turcja zachęca do zakupów na wakacjach

Jak wyjaśnia zastępca Arasa, Tayfun Yilmaz, osoby, które w nocy chcą spać, zamieszkają w części cichej, a szukający nocnych rozrywek w głośnej. Lokale znajdujące się w tej pierwszej nie będą mogły puszczać muzyki po północy. Nie oznacza to, że o tej godzinie muszą zakończyć pracę, goście będą mogli bawić się dalej, ale w zamkniętych strefach, które zostaną wyciszone materiałami pochłaniającymi dźwięk.

Strefa ciszy ma rozciągać się w Gümüşlük i Bitez. Bary i kluby położone w rozrywkowej części (centrum Bodrum i dzielnica Gümbet) będą mogły puszczać muzykę bez ograniczeń do godziny 4 nad ranem. Ich właściciele chcą jednak stworzyć zamkniętą strefę, w której będzie można działać aż do 5 rano.