W 2019 roku ruch turystyczny w Europie urósł o 4 procent, czyli o 2 procent mniej niż w 2018 roku. Powodem spowolnienia były, zdaniem Europejskiej Komisji ds. Turystyki (ETC) napięcia polityczne i handlowe, zakaz przyjazdów dla chińskich grup spowodowany zachorowaniami wywołanymi koronawirusem (koronawirus pojawił się w grudniu) i słabsza koniunktura gospodarcza.
CZYTAJ TEŻ: Polska: dużo więcej Koreańczyków i Ukraińców, mniej Turków i Greków
Choć prawie każdy z analizowanych krajów zanotował wzrost liczby przyjazdów, to tylko w trzech wypadkach wskaźnik ten wyniósł lub przekroczył 10 procent. Mowa o Czarnogórze (plus 21 procent), Turcji (plus 14 procent) i Litwie (plus 10 procent). Wynik lepszy niż średnia dla Europy (3,5 procent) zanotowały również Słowacja (9 procent) i Holandia (8 procent). Serbia zawdzięcza 7-procentowy wzrost liczby przyjazdów z Chin zniesieniu wiz i dobrym stosunkom dyplomatycznym między oboma krajami.
W wypadku Polski w pierwszych 10 miesiącach roku liczba przyjazdów zwiększyła się o 5,3 procent, a noclegów o 5,2 procent – podaje ETC.
Część krajów zanotowała jednak spadki – przykładem może być Rumunia (mniej turystów o 4 procent), dla której nadal wyzwaniem pozostaje rozwój infrastruktury i promocja. Gorszy wynik miała też Islandia, która straciła na upadku taniej linii lotniczej WOW Air i wysokim kursie korony (minus 14 procent).