Zysk Wizz Aira byłby jeszcze większy, gdyby nie wojna na wschodzie Ukrainy. Wizz Air miał na Ukrainie swoje bazy, z których był zmuszony zrezygnować. W kwietniu zakończona została działalność spółki Wizz Air Ukraine, która operowała dwoma samolotami na 16 trasach. Samolot, który latał z bazy w Kijowie i mimo konfliktu miał tam pozostać, został przeniesiony do Koszyc, skąd będzie latał do Bergamo pod Mediolanem i Doncaster-Sheffield.

Wizz Air jest linią znacząco mniejszą od Ryanaira. W 2014 roku przewiozła 16,5 mln pasażerów, podczas gdy Ryanair 90,6 mln, a w roku przyszłym celuje w 100 mln umacniając się na pozycji największej linii lotniczej w Europie.

Rok temu Wizz Aira wypracował 87 mln euro zysku netto. Węgrzy zapowiadają na rok przyszły kolejną poprawę i wypracowanie 165 - 175 mln euro zysku netto. Wyraźnie lepsze wyniki Wizz Aira, który wszedł na londyńską giełdę w lutym 2015 roku, linia zawdzięcza powiększeniu siatki połączeń, przede wszystkim z polskich lotnisk, oraz obniżce kosztów.

Z 21 baz operacyjnych jakie Wizz Air ma w Europie Środkowej, jedna trzecia znajduje się w naszym kraju. Ostatnia w kwietniu tego roku została otwarta w Lublinie, skąd Wizz Air będzie latał do Brukseli-Charleroi, Doncaster-Sheffield i do Glasgow, a także częściej, niż dotychczas na trasach już obsługiwanych - Londynu Luton i Oslo Torp.

Łącznie Węgrzy oferują z Polski 48 połączeń, a prezes linii Jozef Varadi mówi, że nasz kraj jest dla niego najważniejszym rynkiem. Wizz Air utrzymuje, że wyższy zysk nie jest efektem spadku cen paliwa lotniczego, ponieważ niższe koszty z tego tytułu zostały skonsumowane przez obniżkę cen biletów. Spadek taryf o maksymalnie 2 procent zapowiada Ryanair, a easyJet, który jest bardziej hojny zapewnia,że będzie to nawet o 4 procent.