Reklama
Rozwiń

Rekordowy rok krajowych lotnisk

Polskie lotniska notują dwukrotnie wyższą dynamikę wzrostu niż europejska średnia. Według Urzędu Lotnictwa Cywilnego w 2019 roku łączna liczba pasażerów powinna przekroczyć 50 milionów. Problemem pozostają jednak braki kadrowe

Publikacja: 20.02.2019 09:37

Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson

Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson

Foto: Newseria Biznes

Jak szacuje Urząd Lotnictwa Cywilnego, w ubiegłym roku łączna liczba obsłużonych pasażerów wzrosła prawie do 46 milionów. - Na dużych lotniskach w Polsce wzrosty wyniosły około 15 procent rok do roku - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prezes ULC Piotr Samson.

Z danych ACI Europe wynika, że europejskie lotniska obsłużyły w ubiegłym roku 2,34 miliarda pasażerów, notując wzrost o 6,1 procent. Podobna dynamika spodziewana jest także w tym roku.

Dane zebrane przez Związek Regionalnych Portów Lotniczych z trzynastu polskich lotnisk regionalnych wskazują, że w minionym roku obsłużyły one w sumie 28,1 miliona podróżnych, notując dwukrotnie wyższy wzrost w ujęciu rocznym - 15,3 procent (3,7 milionów pasażerów więcej rok do roku). To najlepszy jak dotąd wynik lotnisk regionalnych.

- Uważamy, że wzrost przewozów pasażerskich i cargo w przyszłym roku wyniesie prawdopodobnie około 10 procent, może nieco więcej. Na poziomie globalnym spodziewane są wzrosty w granicach 5-6 procent i uważamy, że polski rynek będzie cały czas powyżej tego poziomu - mówi Piotr Samson.

Z prognoz ULC wynika, że w 2019 roku łączna liczba pasażerów polskich lotnisk powinna już przekroczyć 50 milionów. Z kolei do 2035 roku przy utrzymaniu dotychczasowej dynamiki wzrostu ta liczba się podwoi i sięgnie 100 milionów.

- Nie widzimy na horyzoncie żadnych zmian ani zjawisk, które mogłyby spowolnić te wzrosty. Spodziewamy się, że będą one kontynuowane, aczkolwiek już widzimy, zwłaszcza jeśli chodzi o centralną Polskę i Lotnisko Chopina w Warszawie, że zbliżamy się do granic przepustowości. W związku z tym Okęcie w naturalny sposób nie będzie mogło rosnąć już tak szybko, jak w latach poprzednich. Natomiast dla portów regionalnych nie ma żadnych barier, one cały czas mają potencjał wzrostu - mówi Piotr Samson.

Warszawskie Lotnisko Chopina jest największym portem lotniczym w Polsce i w ubiegłym roku tradycyjnie obsłużyło najwięcej pasażerów. Z danych opublikowanych przez lotnisko wynika, że było to ponad 17,7 miliona podróżnych, czyli o 12,7 procent więcej rok do roku. Na drugim miejscu znalazły się krakowskie Balice, które obsłużyły ponad 6,7 miliona podróżnych.

Prezes ULC podkreśla potencjał wzrostowy polskiego rynku, ale z drugiej strony zwraca uwagę na brak pracowników, który jest jednym z kluczowych wyzwań dla całej branży lotniczej. Szybki rozwój transportu lotniczego pociąga za sobą popyt na nowe kadry dla całego sektora, a tych brakuje. Niedobory dotyczą zarówno pilotów, jak i inżynierów, mechaników czy obsługi naziemnej.

- Zawód pilota nie jest już przez wiele osób postrzegany jako ten wymarzony, jak to było 10 czy 20 lat temu. Wymaga on jednak ściśle określonych kwalifikacji, wysokich predyspozycji zdrowotnych. W związku z tym nie zawsze mamy odpowiednią liczbę kandydatów, a sam proces szkolenia jest długotrwały. Szkolenie na pilota zawodowego trwa minimum dwa lata, na inżyniera lotniczego około pięciu lat. Nawet jeżeli mamy kandydatów, to przy obecnym przyroście ruchu lotniczego i tak musimy czekać, aż zostaną wyszkoleni - podkreśla Piotr Samson.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku