Największą nowością jest pojawienie się na banknotach oblicza Europy, księżniczki z greckiej mitologii porwanej przez Zeusa zamienionego w byka. Jej imię dało nazwę naszemu kontynentowi. Wybrany portret pochodzi z wazy ceramicznej z IV wieku p.n.e, należącej do kolekcji Luwru.
- Wybór Europy pojawił się szybko we wstępnych dyskusjach, bo jest to postać powszechnie aprobowana i ponadnarodowa - wyjaśnił Jean-Michel Grimal z działu pieniężnego EBC. Wybór osobistości europejskich mógłby natrafić na opory w poszczególnych krajach - uważa.
- Seria Europa będzie bardziej "inteligentna" i lepiej zabezpieczona przed fałszowaniem od pierwszej - oświadczył prezes Mario Draghi podczas uroczystej inauguracji banknotu w muzeum archeologii we Frankfurcie, które poświęca mu małą wystawę, wraz z wazą z Luwru.
Dodanie portretu pozwala włączyć nowe elementy zabezpieczające, które utrudnią podrabianie: hologram portretu widoczny po nachyleniu banknotu i maleńki portret, kiedy patrzy się na banknot pod światło. Liczba w barwie szmaragdowej, połyskliwa i zmieniająca odcień zawiera dwa nowe zabezpieczenia.
- Z upływem lat euro stało się najbardziej widocznym symbolem integracji europejskiej, a zatem banknoty powinny nadal odzwierciedlać jedność i różnorodność naszego kontynentu - mówił Draghi.