Lufthansa: Mamy za mało samolotów, żeby rosnąć

Niemiecki przewoźnik osiągnął w 2017 roku trzeci raz z rzędu rekordowe wyniki. Musiał jednak na ten rok ograniczyć plany rozwoju, bo brakuje mu samolotów i załóg

Publikacja: 15.03.2018 22:58

Lufthansa: Mamy za mało samolotów, żeby rosnąć

Foto: Bloomberg

Lufthansa podała, że w zeszłym roku zwiększyła o 70 procent zysk operacyjny EBIT do 2,97 miliarda euro, marżę o 2,9 punktu procentowego, do 8,4 proc., obroty o 12,4 procent, do 35,6 miliarda euro, przychody jednostkowe o 1,9 procent, co pozwoliło zwiększyć o 60 procent, do 0,8 euro, wysokość proponowanej dywidendy dla akcjonariuszy. Zysk netto zmalał jednak o 75 procent, do 1,78 miliarda z 2,36 miliarda euro w 2016 roku.

Rekordowy wynik udało się uzyskać dzięki niskim cenom paliwa, dużemu popytowi na przewozy i bankructwu rodzimego konkurenta, czyli Air Berlina. To ostatnie przyczyniło się do zwiększenia przewozów w pozostałych liniach należących do grupy Lufthansy: Eurowingsie, Austrianie, Brusselsie i Swissie.

W tym roku przewoźnik przewiduje stabilizację cen biletów, odnotowuje lekko pozytywną tendencję w pierwszym kwartale i liczy na podobną w całym pierwszym półroczu, choć spodziewa się mniejszego zysku z racji drożejącego paliwa, liczy się z dodatkowym wydatkiem rzędu 700 mln euro. Inwestorzy obawiają się, że linie lotnicze zaoferują w tym roku więcej foteli, co może zwiększyć presję na ceny biletów.

Lufthansa zwiększy swe moce przewozowe o 9,5 procent, a nie o 12 procent, jak zapowiadała w styczniu, bo z powodu problemów z silnikami Pratta&Whitneya odbierze później niż planowała airbusy A320neo. Dotąd odebrała 10 tych maszyn zamiast spodziewanych 20. Doszło też do opóźnień w dostawach mniejszych bombardierów.

Lufthansa zrezygnowała z odkupienia austriackiej linii Niki, która została w masie upadłości po Air Berlinie, i postanowiła rozwijać szybciej własną tanią linię - Eurowings. Szkolenie nowych załóg wymaga jednak czasu, a na rynku nie ma dużych możliwości wynajęcia samolotów z załogami. - Mieliśmy sympatyczny problem - za dużo pasażerów, a za mało samolotów - przyznał prezes Carsten Spohr.

Niemcy kończą negocjowanie z Nikim Laudą wynajęcie samolotów z załogami od jego nowej linii Laudamotion. Lauda odkupił swoją dawną linię - Niki.

W sprawie ewentualnego przejęcia Alitalii Spohr oświadczył, że najpierw powinna nastąpić jej restrukturyzacja. Bez tego nie jest zainteresowany włoskim przewoźnikiem. Lufthansa jest gotowa uczestniczyć w konsolidacji firm lotniczych w Europie, ale spodziewa się, że restrukturyzacja Alitalii w najlepszym wypadku ruszy dopiero po marcowych wyborach parlamentarnych we Włoszech.

Lufthansa podała, że w zeszłym roku zwiększyła o 70 procent zysk operacyjny EBIT do 2,97 miliarda euro, marżę o 2,9 punktu procentowego, do 8,4 proc., obroty o 12,4 procent, do 35,6 miliarda euro, przychody jednostkowe o 1,9 procent, co pozwoliło zwiększyć o 60 procent, do 0,8 euro, wysokość proponowanej dywidendy dla akcjonariuszy. Zysk netto zmalał jednak o 75 procent, do 1,78 miliarda z 2,36 miliarda euro w 2016 roku.

Rekordowy wynik udało się uzyskać dzięki niskim cenom paliwa, dużemu popytowi na przewozy i bankructwu rodzimego konkurenta, czyli Air Berlina. To ostatnie przyczyniło się do zwiększenia przewozów w pozostałych liniach należących do grupy Lufthansy: Eurowingsie, Austrianie, Brusselsie i Swissie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek