DER Touristik wprowadził zmiany do umowy agencyjnej. Jedna z nich dotyczy sytuacji, w której klient kupił wakacje w biurze, które go nie obsługiwało. Jeśli uda się udowodnić, że turysta gdzie indziej zasięgnął porady agencyjnej, a gdzie indziej dokonał rezerwacji, biuro, które „tylko" sprzedało imprezę, nie otrzyma prowizji.
– W ten sposób chcemy uniknąć sytuacji, w której klient wykorzystuje wiedzę naszych partnerów agencyjnych, a rezerwację zakłada tam, gdzie dostanie rabat – mówi Kevin Keogh, kierownik działu marketingu i sprzedaży w DER Touristik Deutschland, cytowany przez portal branżowy Travel One.
Inne zmiany wynikają z wprowadzenia w życie nowych przepisów, w tym ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Aby agenci nie musieli zabezpieczać się na wypadek własnej niewypłacalności (obowiązek taki pojawia się przy sprzedaży powiązanych usług turystycznych), DER Touristik wprowadza możliwość wpłacania całej kwoty za pakietowane imprezy (składane z pojedynczych usług przez niego oferowanych) na jego konto.
Koncern w umowie agencyjnej zobowiązuje się również do wykorzystania danych klientów pozyskanych przez agentów do celów marketingowych tylko wtedy, jeśli zostaną oni włączeni w akcję promocyjną.