Drony latały na trasie służącej lądującym samolotom. Rzecznik portu Przemysław Przybylski mówi, że osoby puszczające drony często nie zdają sobie sprawy, którędy prowadzą korytarze powietrzne i jaką drogą latają samoloty. Podkreśla, że wypuszczanie drona bez tej wiedzy może zagrażać bezpieczeństwu ruchu lotniczego.

W pobliżu lotnisk jest to absolutnie zakazane. Monika Chylińska z Urzędu Lotnictwa Cywilnego zaznacza, że nie jest ważne, czy lata się rekreacyjnie, czy ma się świadectwo kwalifikacji, potwierdzające, że operator zna zasady bezpieczeństwa. - Przepisy są takie same dla wszystkich - podkreśla.

W tym roku ULC zanotował już pięć naruszeń przestrzeni powietrznej przez właścicieli dronów. W ubiegłym roku było dziewiętnaście takich incydentów.