Jest to tak zwany hantawirus, wywołujący rzadką chorobę płuc. Do tej pory zmarły na nią w Kalifornii dwie osoby.
Hantawirusy przenoszą gryzonie poprzez swe odchody, ślinę i mocz. Gdy wydzieliny wysychają, znajdujące się w nich wirusy mieszają się z pyłem i mogą być wdychane przez człowieka.
- Staramy się odnaleźć turystów, którzy mogli mieć kontakt z wirusem i mogą mieć objawy choroby - mówi Lola Russell z Amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób.
Potencjalnie zagrożonych jest dziesięć tysięcy ludzi, którzy byli w Yosemite podczas wakacji. Symptomy hantawirusowego zespołu płucnego - ból głowy i mięśni, kaszel i gorączka - mogą utrzymywać się przez sześć tygodni. Co trzeci przypadek zachorowania jest śmiertelny.