Poziom rzeki najprawdopodobniej nie przekroczy sześciu metrów, jak to miało miejsce dwa lata temu. Ponieważ jednak woda w Sekwanie podnosi się bardzo powoli, także stan powodziowy ustępować będzie bardzo wolno. Gleba nasycona wodą już więcej jej nie wchłania. Większość zbiorników retencyjnych wypełniona jest po brzegi. Zalane są szkoły, domy i nadbrzeżne ulice.

Muzea, w tym Luwr, zabezpieczają dzieła sztuki. W największym szpitalu Europy w de la Pitie-Salpetriere w podziemiach zamontowano pompy.

Strażacy i policjanci regularnie patrolują rzekę, sprawdzając, czy nic złego nie przytrafia się ludziom żyjącym na barkach. Ponad pół tysiąca położonych na południe od Paryża miasteczek częściowo ewakuowano. Zalane są domy w miasteczkach położonych także nad innymi rzekami. Meteo France ocenia, że nad krajem przeszła największa fala opadów od ponad wieku.