Test PCR trzeba wykonać nie dawniej niż do 72 godzin przed przyjazdem, a certyfikat potwierdzający status ozdrowieńca nie może być starszy niż 180 dni.
Jak wyjaśnia w komunikacie Maltańskiej Organizacji Turystycznej jej dyrektor Johann Buttigieg, dzięki nowym regulacjom “osoby, które z różnych powodów nie są w pełni zaszczepione przeciwko COVID-19 będą mogły odwiedzić Maltę bez konieczności odbycia obowiązkowej kwarantanny”.
Do tej pory Malta była otwarta tylko dla osób zaszczepionych. Osoby niezaszczepione i ozdrowieńcy musieli odbyć przymusową płatną kwarantannę, z której nie zwalniał nawet negatywny wynik testu PCR. Po poluzowaniu przepisów osoby zaszczepione jak dotychczas będą przekraczać granicę na certyfikat szczepienia, ozdrowieńcy na certyfikat dla ozdrowieńców, a niezaszczepieni mogą zrobić test PCR przed wylotem z własnego kraju i pokazać negatywny wynik na Malcie.
Czytaj więcej
Kiedy w zeszłym roku po miesiącach niepewności i zamknięcia Polacy ruszyli na zagraniczne wakacje, brali najlepsze hotele i wyżywienie, a wielu stać było też na odpoczynek dłuższy niż zwykle. Najwięcej wyjechało do Turcji, Grecji i Egiptu. Bardzo w ich oczach zyskała też Polska.
Zmiany w przepisach ogłosił premier i minister zdrowia Malty Chris Fearne. Ponadto powiedział, że od 10 kwietnia osoby uczestniczące w imprezach masowych, zarówno w plenerze, jak i przestrzeni zamkniętej, nie będą musiały okazywać certyfikatu szczepienia.