„Aż 39 proc. klientów biur podróży spędziło wakacje w hotelach 5* (w 2019 – niecałe 28 proc.). Można domniemywać, że turyści, którzy w ostatnich latach rezerwowali hotele 4* (około 48–50 proc., w 2021 roku to nieco ponad 41 proc.), teraz skorzystali z okazji, by za podobne pieniądze odpocząć w większym luksusie. Przypomnijmy, że wypoczynek w 2021 roku, mimo tak wyśrubowanego standardu, w przeliczeniu na jedną osobę był przeciętnie i tańszy niż wcześniej.
Drastycznie spadł za to odsetek turystów, którzy wybrali wypoczynek w standardzie 3*. Ta tendencja obserwowana jest od dekady (w 2011 hotele 3* rezerwowało grubo ponad 30 proc. klientów biur podróży), ale w porównaniu z 2019 rokiem uległa ona wyraźnemu przyspieszeniu” - czytamy w raporcie.
Jakie noclegi wybierali klienci - lata 2015-2021
Z drugiej strony widać większe zainteresowanie noclegami w obiektach dających poczucie odizolowania, a co za tym idzie bezpieczeństwa sanitarnego. Rezerwacje apartamentów i domów wakacyjnych (tzw. standard turystyczny) przekroczyły 5 procent.
To także efekt kupowania przez Polaków krajowych wakacji w biurach podróży.
Wzrósł również standard wyżywienia. Aż 83 procent turystów wyjeżdżających z biurami podróży wybrało formułę all inclusive (w 2019 roku było ich niecałe 80 procent). Radykalnie, bo do około 2,5 procent, spadły za to urlopy jedynie ze śniadaniami w cenie. Jak się wydaje, to w pewnej mierze również efekt spadku korzystania z wyjazdów typu city break w 2021 roku – wyjaśnia raport.
Jakie formy wyżywienia wybierali klienci w 2021 roku?
Jakie formy wyżywienia wybierali klienci - lata 2015-2021?
Po pierwsze samolot, po drugie samolot, po trzecie...
O ile niezmiennie dominuje docieranie na wakacje samolotem (ponad 95 procent), o tyle w 2021 roku znacznie chętniej wybieraliśmy się na nie własnym samochodem (ponad 4 proc. w porównaniu z niespełna 3 procentami w 2019 roku). Turystów ewidentnie nie interesowały podróże autokarami – udział takiego transportu spadł mocno poniżej 1 procenta.
To ewidentnie efekt pandemii – o ile reżimy sanitarne na lotniskach i w czasie podróży samolotem dają poczucie bezpieczeństwa i przekonania, że na pokład wejdą wyłącznie zdrowi pasażerowie, o tyle wejście do autokaru w oczach turystów wiązało się z większym ryzykiem przypadkowego zakażenia – komentują autorzy.
Travelplanet.pl zauważa też zmiany zachowań klientów w 2021 roku, jeśli chodzi o czas przeznaczony na wypoczynek. Chociaż nadal dominowały tygodniowe wakacje, chętniej turyści je wydłużali – w grupie „pozostałe”, czyli jednej trzeciej wszystkich, dominują wyjazdy między 9 a 13 dni. To ponad 18 procent wszystkich wyjazdów. Z kolei wyjazdy przekraczające 14 dni to niecałe 5 procent, a wyjazdy trwające do 6 dni - nieco ponad 11 procent.
Ile dni najczęściej trwały wyjazdy z biurem podróży w 2021 roku?
Ile dni najczęściej trwały wyjazdy z biurem podróży - lata 2015-2021
Z rodziną raźniej
W 2021 roku liczba osób przypadająca na rezerwację wyniosła 2,8, dwa lata wcześniej – 2,5. Zwraca uwagę duży wzrost rezerwacji dla więcej niż 4 osób i wyraźny spadek rezerwacji dla 3 osób (a najczęściej to rezerwacje dla dwojga rodziców z jednym dzieckiem). Można to, zwłaszcza w wypadku wyjazdów zagranicznych tłumaczyć do pewnego stopnia łagodniejszymi obostrzeniami dla dzieci towarzyszących rodzicom. Zwykle te do 6 lat nie musiały być szczepione (w niektórych krajach do 12. roku życia), ale te w wieku 12–18 lat już tak. W Polsce akcja szczepień nastolatków ruszyła dopiero w czerwcu, a grupy 5–11 lat w połowie grudnia.
Ile osób jechało razem - porównanie 2021 i 2019 roku
Ile osób jechało razem - lata 2015-2021
Wakacje pod dyktando pandemii
lwia część wyjazdów z biurami podróży przypadła – tu nie ma zaskoczenia – na cztery letnie miesiące: czerwiec (12,1 procent), lipiec (22,9 procent), sierpień (24 procent ) i wrzesień (16,3 procent ). W sumie wyjechało w tym czasie wyjechało ponad 75 procent wszystkich klientów biur podróży.
Wyjazdy zimowe stanowiły jedynie 3,5 procent całego rocznego ruchu, co było wyjątkowo małą wartością, jeśli porównać z latami poprzednimi kiedy z wypoczynku zimą korzystało 8 procent klientów.
Zima 2021 była nieudana, ale nie z powodu słabych warunków w górach, lecz zamknięcia kurortów narciarskich w niemal wszystkie krajach alpejskich (z wyjątkiem Szwajcarii) oraz w Czechach, na Słowacji i w Polsce. W tej sytuacji klienci Travelplanet.pl podróżowali przede wszystkim tam, gdzie nie wymagano testów (Zanzibar, Dominikana, Meksyk) lub gdzie biura podróży je refundowały (Egipt, Malta).
Prawdziwa eksplozja wyjazdów na wakacje zaczęła się w czerwcu. Zwiastowały ją tłumy w kolejkach do szczepień na covid podczas długiego weekendu 7–9 maja. A gdy kilka dni później terminy szczepień, niezbyt odległe, poznali 40- i 30-latkowie, rezerwacje w biurach podróży gwałtownie ruszyły, szybko osiągając poziom rezerwacji z końca maja 2019 roku.
Pierwszy efekt – wspominają autorzy opracowania - to tzw. czerwcówka. Wiele krajów już wówczas mocno luzowało obostrzenia sanitarne związane z wjazdem, a w kilku pilotażowo sprawdzano działanie tzw. paszportów covidowych. Gdy te powszechnie zaczęły obowiązywać od lipca, a kraje żyjące z turystyki wręcz prześcigały się w liberalizowaniu obostrzeń, również dla niezaszczepionych, samoloty zapełniły się urlopowiczami. „Dość powiedzieć, że na wakacje szkolne (lipiec i sierpień) przypadło prawie 47 procent sprzedanych imprez turystycznych, czyli około 10 procent więcej, niż w tym samym okresie lat poprzednich”.
Wyjazdy według miesięcy 2021 roku
Wyjazdy według miesięcy - lata 2015-2021
Last last minute
Rozwój pandemii odegrał też pierwszoplanową rolę w tym, kiedy klienci agenta turystycznego decydowali się na wizytę w biurze podróży i zakup wyjazdu. „Biura podróży z rozrzewnieniem wspominają wcale nieodległe lata 2019 i 2018, kiedy w pierwszym kwartale turyści kupowali około 23 procent ich oferty. W pierwszym kwartale 2021 roku ten odsetek spadł bowiem do nieco ponad 9 procent”.
First minute kontra last minute w latach 2018-2021
First minute kontra last minute - lata 2015-2021
Wobec wielkiej niepewności z początku 2021 roku wcale to nie dziwi. Klienci obawiali się nagłego zamknięcia dla ruchu turystycznego danego kraju i innych nieprzewidzianych zdarzeń związanych z covidem. Wstrzymywali się więc z rezerwowaniem wakacji do ostatniej chwili.
Ich obawy miały łagodzić mocno elastyczne zasady rezerwowania wakacji, jakie wprowadzili organizatorzy wyjazdów. Obniżyli do ułamka wartości imprezy zaliczki i wprowadzili możliwość bezpłatnej zmiany terminu lub celu podróży, a w wielu wypadkach wręcz anulowania rezerwacji bez ponoszenia kosztów.
Aż 35 procent klientów biur podróży zarezerwowało wyjazd nie wcześniej niż 10 dni przed wylotem (w 2019 było to prawie 24 proc.), a rezerwację powyżej dwóch miesięcy przed rozpoczęciem wypoczynku zrobiło nieco ponad 17 procent turystów (w 2019 – ponad 41 proc.) i, jak można sądzić, w wielu wypadkach to wyloty przesunięte z niezrealizowanych wakacji 2020.
Ile dni upływało od rezerwacji do wyjazdu - lata 2015-2021
Raport stworzono na podstawie danych o sprzedaży Travelplanet.pl za pośrednictwem internetu, telefonicznego centrum rezerwacji i w około stu tradycyjnych punktów obsługi klienta rozmieszczonych w największych polskich miastach.