TUI Deutschland zamknie do końca września do 60 salonów własnych w różnych częściach Niemiec. Zarząd firmy poinformował o tym swoich sprzedawców.
– W ramach naszej strategii wprowadzimy wiele ulepszeń we własnej sieci sprzedaży, ale też przyjrzymy się jej wielkości w kontekście nowych warunków rynkowych – wyjaśnia rzecznik touroperatora na pytanie branżowego portalu FVW.
TUI Deutschland ma w Niemczech 450 salonów własnych. Na razie nie wiadomo, które biura przestaną istnieć. Organizator nie odpowiedział też na pytanie, ile osób straci pracę. Z informacji portalu wynika, że będzie ich od 250 do 300.
CZYTAJ TEŻ: Grupa TUI: Jest płynność, są rezerwacje, jest nadzieja
Na początku roku TUI Deutschland porozumiał się z radą zakładową w kwestii zatrudnienia. W połowie 2019 roku touroperator zapowiedział, że w ciągu najbliższych dwóch lat w centrali firmy w Hanowerze liczba etatów zostanie zredukowana o 450. Z kolei spółka córka L’tur ma zmniejszyć zatrudnienie o 100 osób.
W 2019 roku TUI zamknął swoje biura na lotniskach – tam także częściowo odbywała się sprzedaż wycieczek. Sieć dystrybucji własnej touroperatora tworzą poza stacjonarnymi salonami i portalami, jak na przykład TUI.com, także biura franczyzowe, których jest 650. Do tego dochodzą biura TUI Travel Star zrzeszone w kooperatywie.
ZOBACZ TAKŻE: TUI Deutschland poprawia system rozliczeń z agentami
Wcześniej koncern ogłosił likwidację 166 salonów własnych w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Decyzja dotknie 900 pracowników, z których 70 procent ma przejść do działu sprzedającego wycieczki w ramach pracy zdalnej z domu. Koncern zdecydował się też ograniczyć sieć biur stacjonarnych we Francji i szuka kupca na salony własne. Jeśli nie uda się go znaleźć, także tam może dojść do ich zamknięcia.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.