Wynikami za miniony sezon Itaka pochwaliła się podczas spotkań z agentami turystycznymi i franczyzobiorcami, jakie zorganizowała dla nich jesienią w Turcji, na Krecie i na Wyspach Kanaryjskich. Ostatnie z tych spotkań miało szczególną oprawę, odbyło się bowiem na statku wynajętym przez touroperatora na cały sezon zimowy. Na początku listopada Ocean Majesty odbył swój pierwszy rejs z cyklu „Pod żaglami Itaki”, a na jego pokładzie znalazła się prawie 150-osobowa grupa sprzedawców biura podróży.
Od tej pory statek krąży między wyspami Kanaryjskimi, Maderą i marokańskim Agadirem. Zabiera do 620 osób i około 250 członków załogi, wśród której znaleźli się też Polacy, zatrudnieni przez Itakę. Dyrektorem czuwającym nad całością przedsięwzięcia z ramienia touroperatora została Katarzyna Bańkowska. Z Polski pochodzą też: lekarz okrętowy (na statku jest jednołóżkowy szpital i apteka), animatorzy, pracownicy recepcji i barmani. Itaka zatrudnia też artystów, którzy co wieczór umilają rejs pasażerom – muzyków, piosenkarzy, kabareciarzy, tancerki i tancerzy.
50 procent zysku więcej
Ostatni sezon Itaka zalicza do bardzo udanych. Jej przychody (liczone do końca października) wyniosły 2,19 miliarda złotych, czyli były większe od zeszłorocznych o 23 procent. Liczba klientów zwiększyła się z 637 tysięcy przed rokiem do 766 tysięcy, czyli o 20,5 procent. Najmocniej zyskały takie kierunki jak Albania (236 procent), Włochy (32,8 procent), Grecja (22 procent) i Bułgaria (14 procent).
Najwięcej turystów wyjechało z Itaką do Grecji – 196 tysięcy. Na drugim miejscu znalazły się Wyspy Kanaryjskie z liczbą 124 tysięcy klientów. Dalej Egipt – 61 tysięcy, Włochy – 56 tysięcy, Turcja – 56 tysięcy klientów, Hiszpania kontynentalna – 55 tysięcy, Bułgaria – 41 tysięcy i Portugalia – 36,5 tysiąca.
Jak mówił podczas prezentacji dla uczestników rejsu wiceprezes Itaki Piotr Henicz, szefostwo biura podróży samo było zaskoczone tegorocznym popytem. Touroperator nie musiał wyprzedawać wyjazdów jako „last minute”, a jeśli się tak zdarzało, to incydentalnie. Dzięki temu również wynik finansowy jest niezwykle korzystny – zysk spółki (samej Itaki, bez jej spółek zagranicznych) wyniósł 50,75 mln złotych, czyli o 47,5 procent więcej niż w roku 2015.