Większość biur turystycznych nadal nie ma zbyt wielu powodów do radości. Powodem jest słaba sprzedaż ofert letnich. Wielu touroperatorów zamierza więc zmienić swoje programy – zmniejszyć liczbę ofert gorzej sprzedających się kierunków zachodnioeuropejskich, a powiększyć tych, na które jest dużo większy popyt, czyli wyjazdów do Turcji i Egiptu. A ponieważ ceny wakacji w Egipcie są wysokie, takie posunięcie powinno spowodować ich obniżenie – takimi spostrzeżeniami dzieli się z czytelnikami prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej na początku cyklicznego materiału omawiającego sytuację w turystyce wyjazdowej.
Czytaj też: „Betlej: PiS obiecuje stymulację fiskalną gospodarki”.
Autor prezentuje „uaktualniony przybliżony przebieg bieżącej i skumulowanej sprzedaży” ofert biur podróży. Wykres zawiera też dane dotyczące zorganizowanej lotniczej turystyki wyjazdowej, co oznacza nieco inny przebieg niż w wypadku turystyki czarterowej. „Ponieważ rezerwowanie miejsc u tanich przewoźników przez biura podróży będzie coraz popularniejsze, w konsekwencji ich rola w turystyce lotniczej rośnie, ale na razie różnica w poziomach dynamiki całościowej i czarterowej nie jest duża i wynosi w przybliżeniu nieco mniej niż 2 procent” – czytamy w analizie.
Na koniec kwartału – tłumaczy ekspert – można się liczyć z dynamiką wzrostu czarterów w skali roku o 3 procent, a całej zorganizowanej lotniczej turystyki wyjazdowej o około 2 punkty procentowe większym.