Traveldata: Paliwo drożeje, wycieczki też

Koszty organizowania zagranicznych wyjazdów, tylko z powodu podwyżki cen paliwa lotniczego, są większe niż rok temu o 40 – 50 złotych na osobę. Nic dziwnego, że ceny w biurach podróży rosną.

Publikacja: 07.01.2020 03:07

Traveldata: Paliwo drożeje, wycieczki też

Foto: Fot. AFP

Przez ostatni tydzień średnia cena wycieczki w biurze podróży z wylotem między 3 i 9 sierpnia wzrosła o 25 złotych (w poprzednich tygodniach spadła o jeden złoty, a wcześniej wzrosła o 14, 25, 26, 6 i 4 złote) – informuje w cotygodniowym raporcie Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata.

Najwięcej podrożały wyjazdy na Chalkidiki i na Korfu – o 107 i 95 złotych. W mniejszej skali te na Teneryfę – o 56 złotych (poprzednio na tej wyspie odnotowano dość istotny spadek cen).

Były też i zniżki cen, a wystąpiły one w wypadku wakacji na Majorce i na Dżerbie – o 43 i 16 złotych (poprzednio ceny na obu tych kierunkach istotnie wzrosły), a w bardzo niewielkiej skali w Portugalii – o 9 złotych.

Zmiany średnich cen w ostatnim tygodniu obrazuje mapa, a ich przebieg w tym sezonie na najważniejszych kierunkach przedstawiony jest na wykresie poniżej.

""

Foto: turystyka.rp.pl

""

Foto: turystyka.rp.pl

Jak opisuje prezes Traveldaty Andrzej Betlej, ostatni tydzień przyniósł większe zmiany niż poprzedni. Tym razem najistotniejsze były wzrosty średnich cen wycieczek do Bułgarii i do Grecji – o 55 i 54 złote. Mniejsze wystąpiły w wypadku Turcji i Wysp Kanaryjskich – o 25 i 22 złote. Najmniejsze zaś w odniesieniu do dość drogich już kierunków egipskich.

W porównaniu z sytuacją sprzed dwóch tygodni najbardziej wzrosły ceny wyjazdów do Grecji – średnio o 35 złotych, w mniejszym stopniu na Wyspy Kanaryjskie i do Turcji – o 15 i 12 złotych, w jeszcze mniejszym do Egiptu – o 5 złotych, o symboliczny jeden złoty obniżyły się natomiast ceny wycieczek do Bułgarii.

CZYTAJ TEŻ: Traveldata: Zima daje zarobić biurom podróży

Paliwo w górę, złoty w dół

Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów w pierwszym tygodniu sierpnia 2020 roku przywiodło Traveldatę do wniosku, że średnia cena z ostatniego tygodnia była wyższa od średniej z poprzedniego sezonu o 191 złotych (w ostatnich tygodniach różnica wynosiła: 189, 207, 224, 198 złotych i dwa razy z rzędu 207 złotych).

Przy tym najbardziej nominalnie drożały wycieczki na Lanzarote i Fuerteventurę – o 490 i 318 złotych. Istotna zwyżka w skali roku miała też miejsce w wypadku Maroka – średnio o 280 złotych. W żadnym z 24 analizowanych kierunków ceny nie spadły, porównując rok do roku.

„W dość umiarkowanej skali”, jak to określa autor raportu, organizatorom wyjazdów przeszkadzały dwa czynniki – cena paliwa lotniczego i kurs złotego do dwóch walut – euro i dolara. Paliwo zdrożało w ciągu roku do 2,74 zł z 2,34 złotego za litr, a zatem o 6,1 procent. Złoty wprawdzie umocnił się, ale tylko o 0,5 procent, co nie wystarczyło, żeby skompensować zwyżkę ceny paliwa i w rezultacie łączny wpływ obu tych czynników na średnią zmianę kosztów wycieczek był wyraźnie negatywny i wyniósł od 40 do 50 złotych.

Jak ocenia Betlej, okres znacznie wyższych cen paliwa nie będzie trwał zbyt długo, ponieważ rok temu ceny systematycznie wzrastały i już w połowie lutego przekroczyły 2,60 złotych za litr. Na razie sytuację relatywnie drogiego paliwa częściowo neutralizuje silniejszy złoty, choć „należy pamiętać, że według dość rozpowszechnionych prognoz (które mają to do siebie, że się często nie sprawdzają) złoty ma być przeważnie słabszy niż przed rokiem”.

Należy pamiętać – dodaje ekspert – że oddziaływania zmian cen paliwa i walut na ceny wycieczek w zależności od touroperatora są mniej lub więcej opóźnione (m.in. przez kontrakty zabezpieczające i politykę marż), a ich skutki należy traktować w uśrednionych kategoriach docelowych (asymptotycznych).

""

Foto: turystyka.rp.pl

""

Foto: turystyka.rp.pl

Największy wzrost średniej ceny, i to największy od ośmiu tygodni, Traveldata ujawniła w wypadku wakacji na Wyspach Kanaryjskich. Wyniósł on 318 złotych. Szczególnie musi robić wrażenie ta różnica, jeśli pamiętać, że zaledwie tydzień wcześniej podwyżka tego kierunku wyniosła 242 złote. Z drugiej strony – zwraca uwagę Betlej – trzeba pamiętać, że przed rokiem cena tego kierunku spadła o 154 złote, baza do której się odnosi obecny pomiar była więc stosunkowo niska.

Inne kierunki rok do roku też drożały solidnie: Turcja o 197 złotych, Egipt o 162 złote, a Grecja o 158 złotych. Najmniej nominalnie podrożała Bułgaria – o 98 złotych.

Tyle jeśli chodzi o pięć podstawowych kierunków w polskiej turystyce organizowanej przez biura podróży. W wypadku rzadziej wybieranych najwięcej skoczyła, licząc rok do roku, średnia cena wypoczynku w Maroku – o 280 złotych. Mniejsze wzrosty Traveldata odnotowała w ofertach wyjazdów do Tunezji, na Majorkę i na Maltę – o 193, 191 i 187 złotych. A dalej do Portugalii, na Cypr i do Albanii – o 135, 115 i 67 złotych.

Według wyliczeń Betleja polityka cenowa touroperatorów pokazuje, że udaje im się uzyskać marże gwarantujące zysk. W tym również ceny wyjazdów last minute były znacznie większe niż w tym samym okresie zeszłego roku. „Powoli, acz systematycznie, rosną szanse uzyskania kolejnego rekordowego wyniku branży zorganizowanej turystyki wyjazdowej” – podkreśla ekspert.

Prima wiedzie prym

W porównaniach średnich cen z ofert dużych i średnich biur podróży Traveldata nie zanotowała, żeby któreś z nich sprzedawało wycieczki taniej niż w zeszłym roku o tej porze. Najmniej jednak ceny podniosły Prima Holiday i Best Reisen – zaledwie o niecałe 10 i 15 złotych. Pozostali organizatorzy mieli większe ceny od 105 złotych (Rainbow) do 320 złotych.

W liczbie najniższych cen, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w wypadku 24 kierunków sezonu letniego i trzech kategorii hoteli, na pierwszym miejscu znalazł się TUI Poland z liczbą 50 takich ofert (poprzednio 48, przed rokiem też 48). Za tym biurem znalazły się Itaka z liczbą 23 ofert (poprzednio 22 oferty, przed rokiem też 22) i Exim Tours z liczbą również 23 ofert (poprzednio 20, przed rokiem 21, a przed dwoma laty 15 ofert).

Do Turcji najwięcej najniższych cen oferowały TUI Poland (5 ofert), Coral Travel (4) i Itaka (3). Do Grecji – TUI Poland (12), Itaka (10) i Rainbow (5). Do Egiptu – Coral Travel i TUI Poland (po 4). Na Wyspy Kanaryjskie – TUI Poland (10) i Itaka (6). Do Bułgarii – TUI Poland (3) i Exim Tours (2). A do Tunezji – Exim Tours (5), TUI Poland (3) i Coral Travel (2).

W porównaniu z okresem sprzed roku TUI Poland wzmocnił swoją pozycję w Grecji i na Wyspach Kanaryjskich, Itaka w Turcji, a biuro Coral Travel w Grecji i w Tunezji kontynentalnej.

Traveldata, jak co tydzień prezentuje też tabelę z największymi biurami podróży uszeregowanymi według tego, które w ostatnim tygodniu oferowały klientom imprezy turystyczne po cenach przekrojowo najniższych.

Na czele zestawienia widnieje od pięciu tygodni ten sam duet, czyli TUI Poland i Grecos. Jedynie raz między nimi znalazł się Best Reisen z bardzo niewielką przewagą w średnim odchyleniu wobec ceny referencyjnej nad Grecosem.

W ostatnim tygodniu zmianą było przesunięcie się z powodu większej średniej ceny Best Reisen z pozycji szóstej na dziewiątą (już poza obrębem zestawienia). Jednocześnie Itaka z ósmej awansowała na szóstą, do czego wystarczyła jej obniżenie średniej ceny o 2 złote, wobec średniego wzrostu cen o 25 złotych.

Świadczy to o dużej stabilności cen. Stan ten może się jednak zmienić w kolejnych tygodniach stycznia, kiedy touroperatorzy przeanalizują efekty wczesnej sprzedaży 9cztery miesiące) Lata 2020 – sygnalizuje Betlej.

""

Foto: turystyka.rp.pl

Ceny w Ryanairze i w Wizz Airze stabilne

Prezes Traveldaty na koniec przechodzi w raporcie do wątku cen w lotniczych liniach niskokosztowych na przelot na trasach stricte turystycznych. Na wykresach uwzględniono jedynie rejsy (45 połączeń w Ryanairze i 23 w Wizz Airze), które występowały u tych przewoźników również przed rokiem.

W wypadku Ryanaira i jego rejsów na Wyspy Kanaryjskie (Teneryfa z Warszawy i z Wrocławia) od października do początku grudnia widać było pełzający wzrost cen. Przyspieszył on dopiero w ostatnich czterech tygodniach. Przy czym ceny są wyraźnie wyższe niż przed rokiem, co może być skutkiem zmniejszenia podaży miejsc na tym kierunku – wyjaśnia autor.

Średnie ceny pozostałych połączeń pozostają w tym kwartale wyjątkowo stabilne. W październiku były zbliżone do cen sprzed roku, ale od listopada przewyższają je już bardzo wyraźnie. Odmienne, czyli zdecydowanie bardziej płaskie kształtowanie się tegorocznych cen niż w sezonie poprzednim może mieć związek z innymi projekcjami popytu w drugim kwartale, gdy był on (jak i ówczesne ceny przelotów) na stosunkowo niskim poziomie – opisuje ekspert.

Najbardziej wzrosły ceny przelotów do Portugalii, Hiszpanii i Bułgarii – średnio o 259, 248 i 243 złote. Mniej rosły ceny biletów do Grecji – o 125 złotych. A najmniej ponownie do Włoch – o 94 złote.

""

Foto: turystyka.rp.pl

W Wizz Airze ceny przelotów na Wyspy Kanaryjskie długo „utrzymywały lekko spadkowy i rozsądny poziom, co zdecydowanie różniło obecną sytuację od tej sprzed roku”, ale w ostatnich dwóch tygodniach zdecydowanie zaczęły rosnąć. W poprzednim sezonie rejsy były w tym czasie już nadzwyczaj kosztowne (duże zielone pole na wykresie), co mogło jednak być spowodowane rezerwowaniem znacznych bloków miejsc w samolotach przez biura podróży – wyjaśnia Betlej.

„Na pozostałych kierunkach turystycznych wzrost średnich cen po chwilowym zahamowaniu wyraźnie przyspieszył, a ich przewaga nad systematycznie rosnącymi cenami ubiegłorocznymi wzrosła. Przez dwa lata z rzędu ceny poruszały się dość ściśle według trajektorii obrazowanej na wykresie przez cienką linię. W tym sezonie ceny były jednak wyraźnie wyższe od ubiegłorocznych, ale różnica ta ulega stopniowo zmniejszeniu. Jedną z przyczyn może być sytuacja, w której przewoźnik zwiększa stopniowo oferowanie często drogą zwiększania liczby rejsów na funkcjonujących już kierunkach turystycznych, co może oznaczać, że ceny nie będą już tak wyraźnie rosły jak miało to miejsce w dwóch latach poprzednich” – czytamy w raporcie.

W porównaniu z poprzednim sezonem Wizz Air najbardziej podniósł ceny przelotów do Bułgarii, Włoch i Portugalii – o 176, 153 i 105 złotych. Z kolei do Hiszpanii ceny opuścił średnio o 108 złotych. Ma to jednak w dużej mierze związek z bardzo silnym spadkiem cen rejsów na Teneryfę z Katowic (na innych kierunkach hiszpańskich ceny wzrosły średnio o 118 złotych).

""

Wszystkie mapy, wykresy i tabela: Traveldata

Foto: turystyka.rp.pl

Przez ostatni tydzień średnia cena wycieczki w biurze podróży z wylotem między 3 i 9 sierpnia wzrosła o 25 złotych (w poprzednich tygodniach spadła o jeden złoty, a wcześniej wzrosła o 14, 25, 26, 6 i 4 złote) – informuje w cotygodniowym raporcie Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata.

Najwięcej podrożały wyjazdy na Chalkidiki i na Korfu – o 107 i 95 złotych. W mniejszej skali te na Teneryfę – o 56 złotych (poprzednio na tej wyspie odnotowano dość istotny spadek cen).

Pozostało 95% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Grecos: To był udany sezon. Urośliśmy o jedną piątą
Biura Podróży
Polska spółka TUI rozwija biznes turystyczny w Czechach. „Podwoimy liczbę klientów”
Biura Podróży
W polskiej turystyce startuje nowa marka. "Prosta, krótka, dobrze się kojarząca”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biura Podróży
Seria wakacyjnych obniżek przerwana. Pierwszy raz od 11 tygodni jest drożej