Polski Związek Organizatorów Turystyki i Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych wystosowały wspólnie list do premiera. Skarżą się w nim na media, które „szerzą panikę wśród klientów szeroko rozumianych biur podróży”, co wpływa negatywnie na nastroje turystów, którzy właśnie wyjechali z biurami podróży, są „tuż przed rozpoczęciem, a nawet wśród planujących swoje podróże”.
Zwracają uwagę, że „sugestie ekspertów wypowiadających się publicznie” wprowadzają w błąd klientów biur podróży, że mają prawo do zwrotu pieniędzy wpłaconych na wycieczkę nawet, gdy nie ma podstaw, by rezygnować z wyjazdu. A media „kreują przekaz, według którego klienci powinni rezygnować z wyjazdów, a touroperatorzy samodzielnie ponosić za każdym razem koszty takich anulacji”.
Na koniec proszą premiera o spotkanie dla „omówienia roli i pomocy państwa dla sektora turystycznego”.
List podpisali osobiście: prezes PZOT Sławomir Szulc (Exim Tours), wiceprezesi Piotr Henicz (Itaka), Grzegorz Baszczyński (Rainbow), Wojciech Skoczyński
(Grecos Holiday), Kaan Ergün (Coral Travel Poland) i prezes OSAT Marcin Wujec.
To już trzeci list skierowany do premiera przez środowiska turystyczne. Wcześniej w sprawie trudnej sytuacji branży pisali do niego Krakowska Izba Turystyki (KIT domaga się zmian w ustawie o imprezach turystycznych) i Alina Dybaś-Grabowska, touroperator i agent turystyczny (Petycja: Rządzie, pomóż finansowo branży turystycznej). Ta ostatnia zbiera jeszcze podpisy pod petycją do Mateusza Morawieckiego. Swój list z konkretnymi propozycjami rozwiązań szykuje też Polska Izba Turystyki (PIT pisze list do premiera. Chce rządowych pożyczek dla branży).