Jak wynika z najnowszego badania Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, przeprowadzonego wśród członków organizacji, zmalała grupa hoteli z frekwencją mniejszą niż 30 procent (3 proc.) i jednocześnie zwiększyła się tych z obłożeniem powyżej 50 procent (trzy czwarte, w tym 43 procent powyżej 70 procent). Wysoki poziom obłożenia utrzymały po maju hotele biznesowe, a obiekty wypoczynkowe, osiągnęły jeszcze lepsze rezultaty, dzięki dobremu długiemu weekendowi czerwcowemu.
Czytaj więcej
Hotel położony w sercu Aten ma trzy miesiące na wyburzenie dwóch najwyższych pięter, które zasłaniają widok na Akropol - nakazał grecki sąd najwyższy.
Frekwencja zadowalająca
Z hoteli biznesowych również dokładnie trzy czwarte uzyskało obłożenie powyżej 50 procent, w tym 46 procent powyżej 70 procent. Frekwencji 30- procentowej nie osiągnęło zaledwie 2 procent hoteli. Wśród obiektów wypoczynkowych 80 procent przekroczyło 50-procentową frekwencję, w tym 41 procent miało zajętych więcej niż 70 procent pokojów, a tylko 5 procent, uzyskało wynik poniżej 30 procent – podaje IGHP.
W co trzecim (31 procent) obiekcie wskaźnik obłożenia pogorszył się w stosunku do czerwca zeszłego roku, w tym co piąty (19 procent) zanotował spadek frekwencji o wartość do 10 punktów procentowych. Z kolei połowa poprawiła obłożenie w stosunku do czerwca sprzed roku, z najliczniejszą grupą 26 procent hoteli z frekwencją wyższą do 10 punktów procentowych.
O połowę mniej liczną grupę (13 procent), tworzyły obiekty, których obłożenie wzrosło w przedziale 11-20 punktów procentowych. Co piąty hotel uzyskał obłożenie na tych samym poziomie, o rok wcześniej.