W ciągu roku podaż w najważniejszych regionach turystycznych kraju wzrosła o około 2400 apartamentów, a w pierwszym półroczu 2023 r. o kolejnych 600. O najwięcej nowych pokojów wzbogaciła się oferta nadmorskich i górskich miejscowości turystycznych, niewiele nowych obiektów zyskały aglomeracje - czytamy w podsumowaniu przygotowanym przez autorów raprotu.
Popyt na usługi hotelowe nadal jest duży - konstatują oni - ale rosnące koszty budowy i niepewne zyski powodują, że hotelarze wstrzymują się z nowymi inwestycjami. Rozwój rynku hotelowego osłabia też ograniczona dostępność finansowania w bankach i niechęć inwestorów i funduszy zagranicznych do podejmowania ryzyka. Skoro brakuje systemowego finansowania bankowego, inwestorzy poszukują alternatywnych sposobów budwania, między innymi sięgając po model condo. W minionym roku na rynku obiektów turystycznych najczęściej pojawiały się właśnie takie inwestycje.
Morze i góry jeszcze budują, miasta już nie
Jak wynika z raportu „Rynek hoteli i condohoteli w Polsce” przygotowanego w oparciu o dane m.in. z bazy Evaluer, w 2022 roku w porównaniu z 2021 rokiem przybyło około 2400 apartamentów turystycznych. Z kolei w pierwszej połowie 2023 roku - ponad 600.
W minionym roku pod tym względem wyróżnił się region nadmorski (Kołobrzeg, Świnoujście i Półwysep Helski z Chałupami, Jastarnią i Juratą). To tam inwestorzy oddali najwięcej nowych apartamentów wakacyjnych. Według szacunków Emmerson Evaluation podaż w miejscowościach z tego rejonu ma wzrosnąć do roku 2025 o 17 procent w stosunku do pierwszej połowy roku 2023.