Tego lata polskie hotele będą miały więcej gości. „Wyprzedzają rozleniwiony świat”

Zbliżający się sezon letni zapowiada się bardzo obiecująco dla krajowego rynku turystycznego. Dane zebrane przez firmę Profitroom wskazują na wyraźny wzrost zainteresowania wakacjami w Polsce. To między innymi zasługa tego, że polskie ceny stają się konkurencyjne - ocenia firma.

Publikacja: 01.04.2025 21:57

Tego lata polskie hotele będą miały więcej gości. „Wyprzedzają rozleniwiony świat”

Foto: Adobe Stock

Rośnie liczba rezerwacji wakacyjnych w Polsce, co może zwiastować udany sezon dla polskiej branży turystycznej - wynika z danych firmy Profitroom. Przeanalizowała ona łącznie 138 tysięcy krajowych rezerwacji hotelowych.

Liczba rezerwacji, które goście założyli na stronach internetowych hoteli między 1 stycznia a 10 marca 2025 roku na okres od 20 czerwca do 31 sierpnia jest o 27,4 procent większa niż w tym samym okresie rok temu. O 25,4 procent wzrosła również liczba zarezerwowanych noclegów (tak zwanych pokojonocy). Jednocześnie koszty pobytu w hotelach pozostały niemal niezmienione. Średnia cena za nocleg wyniosła 882 złote brutto, a to tylko o 1,6 procent więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Coraz więcej Polaków decyduje się na wakacje w Polsce - udział rezerwacji krajowych w ogóle rezerwacji w polskich hotelach jest większy o 9 procent od ubiegłorocznego wyniku.

Foto: Profitroom

Turystów przyciąga przede wszystkim Bałtyk. Najpopularniejszym pod względem liczby rezerwacji regionem turystycznym jest Pomorze Zachodnie, do którego napłynęło 28 procent wszystkich rezerwacji (wzrost o 33 procent względem 2024 roku). Na drugim miejscu uplasowało się Pomorze Środkowe (wzrost o 16 procent), a na trzecim Sudety.

W grupie najchętniej wybieranych miast znalazły się Kołobrzeg, Kraków, Gdańsk, Szklarska Poręba, Świnoujście, Międzyzdroje i Zakopane. Dużą popularnością cieszą się także miejsca poza utartymi szlakami, stanowiące obecnie 10,8 procent wszystkich rezerwacji.

Foto: Profitroom

Wzrost zainteresowania wakacjami w Polsce to nie tylko efekt stabilnych cen i atrakcyjnej oferty, ale także konsekwentnego podnoszenia jakości usług hotelarskich - czytamy w komunikacie.

Zdaniem Karola Wagnera z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej to właśnie dynamiczny rozwój krajowej bazy noclegowej w ostatnich dekadach jest jednym z głównych czynników skłaniających turystów do pozostania w kraju.

- Nieodległa transformacja ustrojowa, głód sukcesów i potężna konkurencja spowodowały gwałtowny wzrost jakości polskich hoteli, zarówno na poziomie serwisowym, jak i przede wszystkim estetycznym, radykalnie wyprzedzając rozleniwiony świat - podkreśla Karol Wagner, cytowany w komunikacie.

- Przy tym samym budżecie, w tym samym czasie, po odliczaniu kosztów i obciążeń takich jak transport, czas dotarcia, formalności, bezpieczeństwo itp., nie uzyska się równo jakościowej usługi noclegowej poza naszymi granicami - dodaje ekspert.

Czytaj więcej

Rośnie zainteresowanie wyjazdami na Wielkanoc. Dwa razy więcej rezerwacji

Kiedy Polacy planują wakacje?

Według danych Profitroomu Polacy raczej odkładają planowanie wakacji na ostatni moment. W ubiegłym roku rezerwacje last minute (dokonane w lipcu i sierpniu) stanowiły 86 procent wszystkich rezerwacji wakacyjnych. Pozostałe 14 procent to noclegi zarezerwowane na przestrzeni całego pierwszego półrocza - od stycznia do czerwca. Ten rok jednak może zapoczątkować nowy trend.

- Standardowo zdecydowana większość Polaków nie planuje wakacji z dużym wyprzedzeniem. Analiza danych, którymi dysponujemy, pokazuje, że w tym sezonie różnica może być nieco mniejsza - liczba rezerwacji do 10 marca wzrosła o jedną czwartą. Wygląda na to, że Polacy mają coraz większą świadomość korzyści wynikających z rezerwacji first minute - niższych cen, a także większej dostępności hoteli i pakietów. To, że jest to zaplanowane działanie, potwierdza również spadek wskaźnika anulacji rezerwacji o 47 procent - mówi dyrektor regionalna w Profitroomie Agata Pielacha-Janiec.

- Kulminacja rezerwacji wakacyjnych co roku przypada na okres po długim weekendzie majowym. Warto z tego powodu pomyśleć o urlopie już teraz, gdy dostępność w hotelach jest nadal w miarę duża - radzi ekspertka.

Foto: Profitroom

Jak dodaje, najczęściej wybierane konfiguracje rezerwacyjne to 2+0 i 2+2. Coraz częściej na wcześniejsze planowanie wakacji decydują się również osoby podróżujące samodzielnie - liczba rezerwacji pokojów w układzie 1+0 dokonanych od 1 stycznia do 10 marca wzrosła aż o 70 procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

Wakacje warto zaplanować z wyprzedzeniem

- Zdecydowanie wakacje w Polsce najlepiej jest planować jak najwcześniej z uwagi na dostępne w wielu hotelach oferty first minute, uwzględniające rabaty na poziomie co najmniej kilkunastu, a czasami 20-30 procent. Tego typu oferty pojawiają się na stronach internetowych hoteli już na początku roku, należy więc rezerwować bezpośrednio. Hotele podnoszą ceny w miarę wzrostu obłożenia. Z czasem kończy się także pula najlepszych pokojów - mówi dyrektor generalna kołobrzeskiego Hotelu Aquarius Dominika Lesiak.

- Niektórzy goście rezerwują nawet z rocznym wyprzedzeniem, zaraz po zakończeniu letniego urlopu. Jest to najkorzystniejsza opcja, gdyż wtedy hotele zwykle nie mają jeszcze opracowanych nowych cenników na przyszły sezon, które odzwierciedlałyby inflację i wzrost kosztów - dodaje.

Czytaj więcej

Grupa Arche kupiła XIX-wieczny młyn. Urządzi w nim hotel

Podobnego zdania jest dyrektor generalny hotelu Belmonte w Krynicy-Zdroju Piotr Baran, który zwraca uwagę, że coraz więcej gości zdaje sobie sprawę z korzyści płynących z wcześniejszego planowania urlopu.

- Myślę, że polscy konsumenci mają coraz większą świadomość w zakresie benefitów wynikających z rezerwowania z dużym wyprzedzeniem. To przede wszystkim możliwość dokonania rezerwacji na korzystniejszych warunkach finansowych, pełna dostępność w kategoriach pokojów i inne korzyści, jak między innymi darmowe przeniesienie do pokoju o wyższym standardzie, bezpłatny parking czy zniżki na wybrane usługi - wylicza Baran.

Innym sposobem na obniżenie ceny noclegu jest „direct booking”, czyli rezerwacja miejsca bezpośrednio na stronie internetowej hotelu – pisze Profitroom. Jak wyjaśnia rzecznik prasowy firmy Arkadiusz Czerwiński, ten sposób rezerwowania daje gościom wiele korzyści, które nie są dostępne w popularnych platformach rezerwacyjnych.

- Direct booking to przede wszystkim niższa cena noclegu i szansa na uzyskanie dużego rabatu. Wystarczy porównać ceny z popularnych portali rezerwacyjnych z tymi, które widnieją na oficjalnych stronach hoteli. Różnice mogą wynieść nawet 15-20 procent. Bezpośrednia rezerwacja pozwala również na spersonalizowanie oferty i dodatkowe benefity, a także szeroko pojęte dopasowanie do potrzeb podróżujących - mówi Arkadiusz Czerwiński.

Czytaj więcej

Nie za drogo, dłużej niż ostatnio i blisko natury - Polacy planują wakacje

Czego hotelarze spodziewają się po sezonie wakacyjnym?

Wakacyjny sukces branży hotelarskiej zapowiadały poniekąd ferie. W zakończonym niedawno sezonie zimowym w hotelach wypoczywało o 14,6 procent osób więcej niż rok wcześniej.

- Na sezon letni patrzymy z optymizmem i nadzieją, że pogoda dopisze. Fale upałów i zagrożenia związane z pożarami w ciepłych krajach czy też powodziami stanowią istotne ryzyko, które dla pewnych grup gości, na przykład rodzin z małymi dziećmi, jest nieakceptowalne. Takiego ryzyka nad polskim morzem nie ma, zatem poczucie bezpieczeństwa i pewność, że zaplanowany urlop się odbędzie, to kolejne ważne kwestie przemawiające za tym, żeby letni urlop spędzić w Polsce. Do tego weźmy pod uwagę stan i jakość naszej infrastruktury hotelowej, która jest na bardzo wysokim poziomie. Dominują nowe, świeże hotele z mnóstwem atrakcji, wybudowane w ostatnich kilku czy kilkunastu latach - podkreśla Dominika Lesiak.

Profitroom jest dostawcą technologii rezerwacji hotelowych i rozwiązań wspierających sprzedaż i marketing online w hotelarstwie. Systemy Profitroomu wykorzystywane są przez większość polskich hoteli. Firma współpracuje z ponad 3,5 tysiąca hoteli w 55 krajach na pięciu kontynentach.

Rośnie liczba rezerwacji wakacyjnych w Polsce, co może zwiastować udany sezon dla polskiej branży turystycznej - wynika z danych firmy Profitroom. Przeanalizowała ona łącznie 138 tysięcy krajowych rezerwacji hotelowych.

Liczba rezerwacji, które goście założyli na stronach internetowych hoteli między 1 stycznia a 10 marca 2025 roku na okres od 20 czerwca do 31 sierpnia jest o 27,4 procent większa niż w tym samym okresie rok temu. O 25,4 procent wzrosła również liczba zarezerwowanych noclegów (tak zwanych pokojonocy). Jednocześnie koszty pobytu w hotelach pozostały niemal niezmienione. Średnia cena za nocleg wyniosła 882 złote brutto, a to tylko o 1,6 procent więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Hotele
Nielegalne hotele na Santorynie. „Ziemia się zatrzęsie i zsuną się prosto do morza”
Hotele
Katalońscy hotelarze mówią „nie” podwyżkom podatku turystycznego
Hotele
Rekordowa liczba gości we włoskich hotelach. Drugie miejsce w Europie
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Hotele
Nie za drogo, dłużej niż ostatnio i blisko natury - Polacy planują wakacje
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście