Jak tłumaczy prezydent, jeśli zasady nie zostaną zaostrzone, a liczba nowych zakażeń nie spadnie, wysoką cenę za duży wskaźnik zakażeń koronawirusem zapłacą turecka turystyka, handel i edukacja – podaje gazeta „Hurriyet Daily” w swoim elektronicznym wydaniu.
Lockdown oznacza, że firmy mają przejść na pracę z domu, nie dotyczy to jedynie przedsiębiorstw, które z tej zasady zwolni Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Chodzi między innymi o sektor spożywczy i produkcyjny.
CZYTAJ TEŻ: Turcja szczepi turystykę – od kelnera do dyrektora hotelu
Gastronomia może pracować tylko na wynos, supermarkety w niedziele będą zamknięte.
Nie będzie też można podróżować między miastami, chyba że ktoś uzyska specjalne zezwolenie, a transport publiczny ma działać z ograniczeniem do 50 procent miejsc.