I dodaje, że polska placówka jest w kontakcie z miejscowymi władzami w tej sprawie.
MSZ odsyła też do komunikatu czarterowej linii lotniczej Enter Air, która powiadomiła dzisiaj, że planuje jeszcze trzy loty powrotne z Zanzibaru do Warszawy - 26 i 27 lutego i 5 marca. Będą to loty wcześniej zaplanowane. Przewoźnik w ten sposób przywiezie do kraju klientów hoteli działających na Zanzibarze pod marką Pili Pili prowadzonych przez polskiego przedsiębiorcę Wojciecha Żabińskiego.
Czytaj więcej
Kiedy w zeszłym roku po miesiącach niepewności i zamknięcia Polacy ruszyli na zagraniczne wakacje, brali najlepsze hotele i wyżywienie, a wielu stać było też na odpoczynek dłuższy niż zwykle. Najwięcej wyjechało do Turcji, Grecji i Egiptu. Bardzo w ich oczach zyskała też Polska.
Żabiński, znany jako "pan Wojtek z Facebooka" organizuje na Zanzibarze wypoczynek klientom z Polski, ale właśnie ogłosił, że pod wpływem nagonki medialnej w Polsce zawiesza działalność. "Pili Pili zacznie pracę 4 czerwca 2022 r. i to po ogromnych zmianach działania" - pisze i zapowiada zreformowanie swojego biura.
Pili Pili "ma być mniejsze, zamknę kilka hoteli, ma być rodzinne, przyjazne, społeczne, z dobrym lokalnym jedzeniem, ma pielęgnować lokalność, kontakt z muzykami lokalnymi, artystami, rzemieślnikami. Ma być Zanzibarskie, a poszło w kierunku resortowym czego nie akceptuję. Nie chcę czegoś takiego. Chcę dobre jedzenie, chcę serdeczną atmosferę, chcę aby moi goście i pracownicy znowu się uśmiechali. Koniec kropka!".
W ostatnich tygodniach media opisywały jego działalność budzącą wątpliwości. Żabiński prowadził spółki Pili Pili Club i Pili Pili Fly działające jak biura podróży, ale marszałek województwa pomorskiego zakazał mu ze względu na działanie niezgodne z ustawa o imprezach turystycznych tej działalności, a Ministerstwo Sportu i Turystyki podtrzymało te decyzje.
Żabiński prowadzi też działalność developerską na Zanzibarze - buduje apartamenty, domy i hotele, zachęcając na Facebooku, gdzie ma kilka stron, w tym "Życie na Zanzibarze" którą obserwuje 232 tysiące osób, do inwestowania w nie.
Żabiński zapewnia też w dzisiejszym wpisie, że pozyskał "inwestora, który był mi potrzebny, aby wesprzeć taki a nie inny model… więc musiałem znaleźć inwestora, który nie narobi w portki przy takich problemach". "Po długich i mocno skomplikowanych negocjacjach Pili Pili pozyskało inwestora, który wesprze Pili Pili, aby powróciło co do swojego blasku z przed paru miesięcy. Takie wsparcie nie tylko kapitałowe, ale i organizacyjne było potrzebne".
Tymczasem, jak podaje portal Interia.pl, są klienci, którzy kupili pobyt na marzec i kwiecień. Nie wiedzą, czy mogą zrezygnować z wyjazdu i wycofać wpłacone pieniądze.
Jednocześnie na grupie "Zanzibar - Pili Pili Club" na Facebooku pokazują się zdjęcia klientów spędzających właśnie czas na wyspie z Pili Pili, którzy zapewniają, że są zadowoleni.
Czytaj więcej
Prezydent Dominikany Luis Abinder ogłosił w środę wieczorem zniesienie wszystkich środków bezpieczeństwa nałożonych w ramach ochrony przed covidem. - Będziemy musieli dbać o siebie odpowiedzialnie, ale bez ograniczeń – zapowiedział.
Tworzą się też nowe grupy, jak "Życie na Zanzibarze 2, czyli Życie po Życiu na Zanzibarze Pili Pili", gdzie jest już 2,5 tysiąca osób, które były lub miały dopiero wypoczywać w obiektach Pili Pili, "Pili Pili bez lukru" i "Zanzibar Pili Pili - informacje osób oszukanych".
Pod koniec 2021 roku gazeta.pl pisała, że Wojciech Żabiński został skazany m.in. za oszustwo na karę łączną dwóch lat i dwóch miesięcy więzienia. Żabiński złożył kasację do Sądu Najwyższego i wciąż czeka na jej rozpatrzenie.
Najnowszy post Wojciecha Żabińskiego ze środy.
"Szanowni Państwo, aktualnie przebywający w obiektach Pili Pili. Post jest operacyjny.
Aktualnie sytuacja jest stabilna, ale daleka od komfortu, który powinien towarzyszyć wakacjom.
Aktualnie lokalni managerowie, pracownicy, dostawcy robią wszystko aby sytuacja wróciła do w pełni stabilnej i aby poprawić Państwa komfort pobytu.
Pierwsze dostawy juz trafiły na obiekty, kolejne będą pojawiać się stopniowo dziś i jutro.
Nie chcę teraz tłumaczyć się itd. jak również co oczywiste przepraszać, bo na to przyjdzie niebawem czas, ale na ten moment działam operacyjnie, aby ten stan rzeczy trwał jak najkrócej.
W przypadku gdy sytuacji nie da rady ustabilizować lokalny manager obiektu to bardzo proszę o kontakt z managerem regionalnym
Hotele Jambiani:
Garden, Uhuru, Seconda Stella, Spot, Manhatan, Africa - Jabir Said whatsup: +255 713 674 322
Ocean Blue, Holiday, Milele, Natural Park, Anna, Sultan, Sunset Manager Piotr +255778709230
Bardzo proszę aby to były sprawy naprawdę na ten moment poważne i trudne. Zdajemy sobie sprawę z niedogodności, ale Managerów Regionalnych jest dwóch i ich możliwości załatwiania spraw bardzo ograniczone.
Przepraszam za wszelkie sytuacje jakie miały i jeszcze pewnie będę miały może miejsce, ale robimy wszystko aby Państwa komfort poprawiał się stopniowo.
Z poważaniem
Wojciech Żabiński"