Prezydenci miast upominają się o opłatę turystyczną i uregulowanie krótkiego najmu

Za sprawą apelu prezydentów największych miast Polski wraca problem opłaty, z której dochody samorządy mogłyby przeznaczać na wydatki związane z ruchem turystycznym. Przedmiotem ich troski jest też uregulowanie krótkiego najmu.

Publikacja: 15.12.2024 20:00

Turyści przywożą pieniądze, ale i kłopoty. Opłata nałożona na nich pomogłaby zapanować nad tym ruche

Turyści przywożą pieniądze, ale i kłopoty. Opłata nałożona na nich pomogłaby zapanować nad tym ruchem - wskazują samorządowcy

Foto: Filip Frydrykiewicz

Ostateczny upadek dyskutowanego od lat projektu "opłata turystyczna" ogłosił podczas niedawnej konferencji poświęconej przygotowaniu strategii dla turystyki wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys. Jednoznacznie potwierdził tym samym wcześniejsze oświadczenie swego szefa, ministra Sławomira Nitrasa.

Jak zapowiedział, w przyszłym roku ministerstwo przedłoży ustawę "zmieniającą duży pakiet spraw związanych z turystyką, przede wszystkim z najmem krótkoterminowym, przewodnictwem, szlakami turystycznymi i funduszami ubezpieczeniowymi, które będziemy chcieli uregulować tak, aby pomagały finansowo branży turystycznej". I dodał: Opłatę turystyczną na razie zostawiamy, nie chcemy jej regulować bez głosu środowiska.

To ważna deklaracja, którą można uznać za zamknięcie tematu i ucięcie wszelkich spekulacji, które rodziły się na kanwie niejasnych wypowiedzi samego ministra Nitrasa.

Czytaj więcej

Piotr Borys: Nowa strategia rozwoju będzie dla polskiej turystyki przełomem

Nitras odcina się od opłaty turystycznej

Początkowo Nitras zapowiadał, że dzięki opłacie zwiększy trzykrotnie budżet na promocję polskiej turystyki za granicą. Miał być to jeden z flagowych projektów jego ministrowania - uruchomienie opłaty turystycznej zapowiadał podczas spotkań z branżą - rzucił nawet słynne hasło "złotówka za gwiazdkę" - i z posłami w Sejmie. Jednak w połowie listopada sam odwołał ten projekt w rozmowie z dziennikarzem w porannym programie radiowym. Dopytywany, czy jego resort pracuje nad projektem wprowadzenia opłaty turystycznej odparł: - Dopóki nie ma w tej sprawie jakiejś propozycji rządu, ja w tej sprawie nie będę mówił.

Wcześniej w tej samej rozmowie stwierdził, że opłata turystyczna, to "głupi pomysł. To nie jest pomysł, który urodził się u nas. Pojawił się w ramach konsultacji społecznych ze środowiska hotelarzy polskich. Nigdy nie uzyskał i nie uzyska akceptacji ministerstwa, póki ja jestem ministrem".

Prezydenci miast: Potrzebujemy pieniędzy z opłaty miejscowej

Tematu nie odpuszczają jednak samorządowcy, którzy kilkukrotnie w ostatnich miesiącach zwracali się do ministra z apelami o jak najszybsze przygotowanie projektu ustawy wprowadzającej opłatę turystyczną - z nadzieją, że całość lub przynajmniej większa część zebranych w ten sposób pieniędzy trafi do budżetów gmin.

W zeszłym tygodniu Unia Miast Polskich - organizacja skupiająca dziesięć największych miast, od Białegostoku po Warszawę - ogłosiła dwa apele (apele noszą datę 29 listopada, ale ogłoszone zostały na stronie internetowej UMP 12 grudnia 2025 roku). Pierwszy dotyczący najmu krótkoterminowego, drugi - opłaty miejscowej. Co ciekawe, oba dokumenty nie mają adresatów. Są to po prostu "apele", nie wiadomo jednak do kogo skierowane, czy wysłane zostały do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czy może do konkretnych ministrów?

Podpisali się pod nimi prezes UMP prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i przewodniczący Rady UMP, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Oba dokumenty UMP opatruje komentarzem. Jak pisze na swojej stronie internetowej, "turystyka napędza życie wielu polskich miast", a "dzięki tysiącom odwiedzających, którzy podziwiają zabytki, korzystają z lokalnych atrakcji i zostawiają pieniądze w restauracjach czy hotelach", "tętnią [one] energią".

Jednak - piszą samorządowcy - wiąże się to z wyzwaniami, od sprzątania ulic po organizowanie transportu i utrzymywanie bezpieczeństwa. Dlatego apelują o zmiany w przepisach, które pomogą im lepiej radzić sobie z tymi problemami.

Opłata miejscowa – to standard w Europie

Sygnatariusze listu wskazują, że obecne przepisy zawarte w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych pozwalają wprawdzie samorządom pobierać od turystów tzw. opłatę miejscową, ale tylko wtedy, kiedy w zamian oferują gościom „korzystne właściwości klimatyczne”. Ponieważ większość miast, do których ciągną turyści, tego warunku nie spełnia, przepis pozostaje martwy, a w każdym razie, poza ich zasięgiem.

"Unia Metropolii Polskich chce to zmienić. Proponuje, by każde miasto mogło wprowadzać opłatę turystyczną, niezależnie od klimatu czy innych szczegółowych wymogów. Dzięki temu miasta mogłyby przeznaczać zebrane środki na rozwój infrastruktury, promocję turystyki i lepsze zarządzanie ruchem turystycznym".

Czytaj więcej

Hiszpania kontroluje właścicieli apartamentów. Podejrzewa oszustwa

Dalej autorzy powołują się na przykłady. "W Europie opłata turystyczna to standard. W Niemczech, Francji czy Hiszpanii turyści płacą niewielkie kwoty, które trafiają bezpośrednio do budżetów lokalnych. W Amsterdamie czy Barcelonie te pieniądze są wykorzystywane na poprawę jakości życia mieszkańców oraz ochronę środowiska".

Jak wyjaśniają, podobne rozwiązania pomogłyby także polskim miastom. Na przykład pieniądze z opłaty mogłyby pokryć koszty związane z porządkiem publicznym czy dodatkowymi kursami komunikacji miejskiej w sezonie turystycznym.

Najem krótkoterminowy – biznes dla niektórych, kłopot dla pozostałych

Dalej UMP pochyla się nad drugim problemem – brakiem przepisów w polskim prawie regulujących tak zwany najem krótkoterminowy, czyli wynajmowanie mieszkań i domów turystom za pośrednictwem popularnych w internecie platform jak Airbnb i Booking.

Zwracają uwagę, że choć to świetne rozwiązanie dla turystów i źródło dochodów dla właścicieli takich lokali, to dla pozostałych mieszkańców – problem.

"Niektóre miasta, takie jak Barcelona czy Amsterdam, wprowadziły już przepisy ograniczające liczbę dni, w których można wynajmować mieszkania na krótkie pobyty. W Polsce takich regulacji brakuje, co prowadzi do sytuacji, w których całe kamienice w centrach miast są przekształcane w 'hotele', a mieszkańcy zmagają się z hałasem, wyższymi czynszami i brakiem mieszkań na wynajem długoterminowy".

Dlatego Unia Metropolii Polskich postuluje, by wprowadzić obowiązkowe rejestrowanie najmu krótkoterminowego i wymusić przepisami "lepszą współpracę platform z samorządami. Dzięki temu miasta miałyby większą kontrolę nad tym, co dzieje się na ich terenie, a mieszkańcy mogliby odetchnąć z ulgą".

Kończąc UMP podkreśla, że wprawdzie turystyka to ogromna szansa dla miast, ale tylko wtedy, gdy jest dobrze zarządzana. "Opłata miejscowa i regulacje dotyczące najmu krótkoterminowego mogą pomóc w znalezieniu równowagi między interesami turystów, mieszkańców i samorządów".

Co do krótkiego najmu to panuje zgodność między samorządowcami a ministrem Sławomirem Nitrasem. Niemal od pierwszego dnia jego urzędowania departament turystyki w podległym mu ministerstwie pracuje nad implementowaniem do polskiego prawa dyrektywy przyjętej w tej sprawie przez Unię Europejską. Wprawdzie Nitras przekonywał, że uważa ten problem za tak pilny do rozwiązania, że nowe przepisy ujrzą światło dzienne już na początku 2025 roku, a teraz jako datę ich wdrożenia wymienia dopiero połowę przyszłego roku, ale ciągle jeszcze ma szansę zmieścić się w terminie granicznym nakreślonym przez Brukselę, który mija w maju 2025 orku.

Poniżej zamieszczamy dokumenty UMP w oryginalnym brzmieniu.

"APEL

Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza

w sprawie opłaty miejscowej

Unia Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza postuluje pilne wprowadzenie zmian w przepisach regulujących opłatę miejscową poprzez likwidację obecnie obowiązujących ograniczeń, które powodują, że większość gmin nie ma możliwości jej pobierania pomimo, że liczba odwiedzających wskazuje na ich atrakcyjność dla turystów krajowych i zagranicznych.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (dalej: u.p.o.l.): „Rada gminy może wprowadzić opłatę miejscową pobieraną od osób fizycznych przebywających dłużej niż dobę w celach turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych w miejscowościach posiadających korzystne właściwości klimatyczne, walory krajobrazowe oraz warunki umożliwiające pobyt w tych celach.” (art. 17 ust. 1 pkt 1 u.p.o.l.). Brzmienie tego przepisu powoduje, że opłata może być wprowadzona jedynie w samorządach, które spełniają wszystkie wymienione w jego treści wymogi, np. nie jest możliwe wprowadzenie opłaty miejscowej w mieście posiadającym walory krajobrazowe i jednocześnie nie charakteryzujące się „walorami klimatycznymi”. Stanowisko takie potwierdza orzecznictwo sądów administracyjnych: przykładowo WSA w Krakowie w wyroku z 10 lipca 2017 r. wskazał, że „Miejscowość, która nie spełnia kryteriów jakości powietrza, nie może pobierać opłaty od turystów.”.

Czytaj więcej

Mieszkania turystyczne mogą wkrótce zniknąć z centrum Lizbony

W ocenie Unii Metropolii Polskich obowiązujące brzmienie art. 17 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych powoduje, że obecnie tylko jedno miasto Unii Metropolii Polskich (Gdańsk) wprowadziło i pobiera opłatę miejscową. Pozostałe, pomimo niekwestionowanych walorów krajobrazowych nie mają możliwości pobierania od odwiedzających turystów opłaty miejscowej, jednocześnie ponosząc koszty ich obsługi związane m.in. z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa, porządku publicznego, czy finansowania gotowości do realizowania usług publicznych we wzmożonym zakresie. Opłata miejscowa mogłaby być jednym z narzędzi kontroli ruchu turystycznego, który – jak widzimy na przykładach wielu europejskich miast – może stać się „nazbyt uciążliwy” dla mieszkańców. Innymi słowy pozyskane dochody posłużą do pokrycia zwiększonych kosztów funkcjonowania miejscowości turystycznych i przyczynią się do zrównoważenia zjawisk związanych z dużym ruchem turystycznym. Ponadto, wpłyną na wzmocnienie rangi turystyki jako dziedziny gospodarki, która generuje bezpośrednie dochody do budżetu gminy, a więc docelowo wpłyną na dobrostan mieszkańców.

W związku z powyższym Unia Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza apeluje o wprowadzenie do przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych rozwiązań, które po pierwsze umożliwią wprowadzenie uchwałą Rady Gminy opłaty miejscowej w stawce podstawowej w każdej gminie, po drugie pozwolą Radom Gmin stosować wyższe opłaty miejscowej na tych obszarach gminy, które posiadają walory klimatyczne lub krajobrazowe.

Ponadto wprowadzenie postulowanych zmian zbliży polskie prawodawstwo do przepisów obowiązujących w wielu krajach Unii Europejskiej. Czechy, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Portugalia – to tylko przykładowe państwa, w których samorządy, w tym miasta mają możliwość pobierania od odwiedzających turystów opłaty, która – co warte podkreślenia – w 100% stanowi dochód tych samorządów.

Unia Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza zgłasza gotowość do uczestniczenia w pracach nad nowelizacją przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych mających na celu zmianę obowiązującego brzmienia przepisów o opłacie miejscowej, które aktualnie uniemożliwiają wielu miastom i gminom jej wprowadzenie".

"APEL

Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza

w sprawie pilnego uregulowania najmu krótkoterminowego

Unia Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza apeluje do Rządu o podjęcie działań na rzecz wspierania przejrzystości w sektorze najmu krótkoterminowego. Tylko wprowadzenie regulacji prawnych dających miastom i gminom narzędzia do prowadzenia lokalnej polityki w zakresie najmu krótkoterminowego, pozwoli na zrównoważony rozwój tego rodzaju działalności i pogodzenie interesów podmiotów świadczących usługi, osób korzystających z najmu krótkoterminowego (np. turystów) oraz mieszkańców.

Rynek wynajmu krótkoterminowego w ostatnich latach dynamicznie się rozwinął. Szeroki wybór możliwości zakwaterowania, takich jak prywatne nieruchomości wynajmowane na kwatery gościnne czy też apartamenty ma niewątpliwie pozytywny wpływ na rozwój turystyki. Jednocześnie może być też przyczyną zjawisk niekorzystnych dla mieszkańców miast i gmin. Przykładowo aktywny i niekontrolowany rozwój najmu krótkoterminowego wpływa na ograniczenie dostępności mieszkań na rynku najmu długoterminowego poprzez wzrost cen na rynku.

Konieczność zapewnienia równowagi pomiędzy nie zawsze zgodnymi w/w interesami w tym zakresie została dostrzeżona w wielu państwach europejskich, które wprowadziły rozwiązania prawne wyposażające władze miast i gmin w narzędzia pozwalające prowadzić racjonalna politykę w tej kwestii. Ograniczenia dotyczące udostępniania mieszkań turystom obowiązują w większości europejskich miast. Ograniczenie liczby dni najmu na doby, konieczność rejestracji, kontrole podatkowe i wysokie kary za niestosowanie obostrzeń - to najczęstsze narzędzia stosowane przez władze lokalne i centralne w walce z rosnącym zjawiskiem masowego najmu lokali turystom.

Czytaj więcej

Drożeją noclegi w Berlinie. Władze podnoszą opłaty

Regulacje służą również ochronie osób korzystających z najmu krótkoterminowego, pozwalają miastom i gminom skutecznie walczyć ze zjawiskami patologicznymi m.in. oszustwami polegającymi na udostępnianiu w najmie krótkoterminowym nieistniejących lokali lub takich, których rzeczywisty standard zdecydowanie odbiega od oferowanego.

Konieczność uregulowania najmu krótkoterminowego została dostrzeżona na poziomie Unii Europejskiej, a efektem jest m.in. rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2024/1028 z dnia 11 kwietnia 2024 r. w sprawie gromadzenia i udostępniania danych dotyczących usług krótkoterminowego najmu lokali mieszkalnych i zmieniające rozporządzenie (UE) 2018/1724, które skupia się na problemie braku wiarygodnych informacji na temat usług krótkoterminowego najmu lokali mieszkalnych, takich jak tożsamość wynajmującego, miejsce oferowania usług oraz czas ich trwania.

Unia Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza stoi na stanowisku, że w polski porządek prawny powinny zostać wpisane przepisy dające miastom i gminom narzędzia do prowadzenia racjonalnej polityki w zakresie najmu krótkoterminowego. Prawo powinno zobowiązywać podmioty świadczące usługi najmu krótkoterminowego do rejestracji takiej działalności. Wiedza na temat gospodarzy i ich lokali: „kto”, „co” i „gdzie”(wynajmuje), jest niezbędna do prowadzenia tego rodzaju polityki.

Pozwoli na kontrolę podmiotów świadczących usługi najmu krótkoterminowego oraz eliminację zdarzeń patologicznych i nieuczciwych praktyk. Przepisy powinny dawać miastom i gminom możliwość wydawania lokalnego prawa regulującego rynek najmu krótkoterminowego np. ilość udostępnianych mieszkań. Regulacje prawne powinny również zobowiązywać platformy, pośredniczące w najmie krótkoterminowym do współpracy z władzami lokalnymi miast i gmin, w zakresie danych i informacji o oferujących najem krótkoterminowy.

W ocenie Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza wprowadzenie postulowanych regulacji wyposaży władze lokalne w narzędzia niezbędne do wspierania zrównoważonego ekosystemu turystycznego turystycznego i ochronę ważnych interesów i komfortu życia mieszkańców".

Ostateczny upadek dyskutowanego od lat projektu "opłata turystyczna" ogłosił podczas niedawnej konferencji poświęconej przygotowaniu strategii dla turystyki wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys. Jednoznacznie potwierdził tym samym wcześniejsze oświadczenie swego szefa, ministra Sławomira Nitrasa.

Jak zapowiedział, w przyszłym roku ministerstwo przedłoży ustawę "zmieniającą duży pakiet spraw związanych z turystyką, przede wszystkim z najmem krótkoterminowym, przewodnictwem, szlakami turystycznymi i funduszami ubezpieczeniowymi, które będziemy chcieli uregulować tak, aby pomagały finansowo branży turystycznej". I dodał: Opłatę turystyczną na razie zostawiamy, nie chcemy jej regulować bez głosu środowiska.

Pozostało 96% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nowe Trendy
Niemcy idą na wybory. Branża turystyczna: Nie dajmy się zepchnąć na boczny tor
Nowe Trendy
Piotr Borys: Nowa strategia rozwoju będzie dla polskiej turystyki przełomem
Nowe Trendy
Warszawa coraz więcej zarabia na turystyce. „Atrakcyjność miasta przekłada się na zyski”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe Trendy
Za rok ponad milion Polaków w Egipcie. „Rozmawiamy o zniesieniu paszportów”