Przemysł rejsów wycieczkowych rośnie błyskawicznie. "Trzeba go opodatkować"

Od 2000 roku liczba i wielkość statków wycieczkowych podwoiły się, a największa obecnie jednostka jest pięć razy większa od Titanica. Szkody środowiskowe mogłoby zrekompensować opodatkowanie rejsów - wynika z raportu organizacji Transport & Environment.

Publikacja: 09.08.2024 11:14

Przemysł rejsów wycieczkowych rośnie błyskawicznie. "Trzeba go opodatkować"

Foto: AA/ABACA

Największe dzisiejsze statki wycieczkowe są ponad dwukrotnie większe od tych budowanych w 2000 roku — wskazuje najnowszy raport opracowany przez organizację Transport & Environment (T&E) z siedzibą w Brukseli, działającej na rzecz zrównoważonego transportu.

Jeśli ich wielkość będzie rosła w tym tempie, w 2050 roku największe (T&A określa je mianem „cruisezilla”) będą miały zawrotną pojemność 345 tysięcy ton rejestrowych brutto, co oznacza, że będą prawie ośmiokrotnie większe od Titanica.

W ostatnim półwieczu światowy przemysł rejsów wycieczkowy zanotował ogromny wzrost - w 1970 roku po morzach pływało 21 statków, dziś jest ich 515.

Foto: Transport & Environment

„Dzisiejsze cruisezille sprawiają, że Titanic wygląda jak mała łódź rybacka. O ile więksi mogą być ci giganci? Branża wycieczkowa to najszybciej rozwijający się sektor turystyki, a jego emisje wymykają się spod kontroli” - mówi specjalistka ds. zrównoważonej żeglugi w T&E Inesa Ulichina, cytowana w raporcie.

W styczniu tego roku zwodowano największy na świecie statek wycieczkowy Icon of the Seas. W tym „pływającym mieście” jest 40 restauracji i siedem basenów. Jest on pięć razy większy od Titanica i może pomieścić 7,6 tysiąca pasażerów. Jego pojemność wynosi ponad 248 tysięcy ton rejestrowych brutto.

Foto: Transport & Environment

Czytaj więcej

TUI: Rejs statkiem nieekologiczny? To mit, wystarczy policzyć, ile osób płynie

Emisje gazów cieplarnianych wymykają się spod kontroli

Efektem tak szybkiego wzrostu liczby i wielkości statków, napędzanego rosnącym popytem na rejsy, są znaczne szkody środowiskowe - piszą autorzy raportu. W 2022 roku statki wyemitowały w Europie o prawie 20 procent więcej dwutlenku węgla niż w 2019 roku, podczas gdy emisja metanu wzrosła o 500 procent.

Według Międzynarodowej Organizacji Morskiej (International Maritime Organization - IMO) różnego rodzaju statki morskie (nie tylko wycieczkowe) odpowiadają za prawie 3 procent rocznej emisji gazów cieplarnianych na świecie.

W obliczu krytyki wielu armatorów rezygnuje z tradycyjnych paliw żeglugowych, takich jak ciężki olej opałowy, i przechodzi na skroplony gaz ziemny (LNG). Statki napędzane LNG stanowią obecnie 38 procent zamówień wszystkich statków na świecie. Wprawdzie LNG podczas spalania emituje mniej substancji zanieczyszczających i dwutlenku węgla, ale uwalnia szkodliwy metan, co może sprawić, że ostatecznie będzie bardziej szkodliwy dla środowiska niż tradycyjne paliwa żeglugowe.

„Jedynym ekologicznym rozwiązaniem pozwalającym na dekarbonizację rejsów są e-paliwa [paliwa syntetyczne]. Rejsy to biznes luksusowy i operatorzy muszą wziąć odpowiedzialność za swój wpływ na klimat. Jeśli nie chcą stać się niechcianymi gośćmi, muszą uporządkować swoje działania” - mówi mówi Inesa Ulichina.

Czytaj więcej

Rejsy statkami wycieczkowymi już nie tak ekologiczne. Armatorzy cofają obietnice

Podatek od rejsów zrekompensuje szkody

Międzynarodowe Stowarzyszenie Organizatorów Rejsów Wycieczkowych (Cuise Line International Association, CLIA) nie zgadza się z „licznymi twierdzeniami zawartymi w raporcie, które są sprzeczne ze zweryfikowanymi danymi”. W przytoczonym przez cnn.com oświadczeniu CLIA pisze, że według danych Unii Europejskiej branża zmniejszyła emisje o średnio 16 procent na statek w ciągu ostatnich pięciu lat.

T&E zwraca uwagę, że statki wycieczkowe, choć przewożą dziesiątki milionów pasażerów rocznie, są obecnie zwolnione z opłat paliwowych i większości podatków konsumenckich, którym podlegają inne rodzaje transportu. Podatek w wysokości 50 euro od „typowego biletu na rejs” przyniósłby łącznie 1,6 miliarda euro, które można byłoby przeznaczyć na działania związane z ochroną klimatu, np. inwestycje w e-paliwa na bazie wodoru.

Foto: Transport & Environment

Czytaj więcej

"Tanio, wygodnie i można dużo zobaczyć" - rejsy morskie biją na świecie rekordy

Największe dzisiejsze statki wycieczkowe są ponad dwukrotnie większe od tych budowanych w 2000 roku — wskazuje najnowszy raport opracowany przez organizację Transport & Environment (T&E) z siedzibą w Brukseli, działającej na rzecz zrównoważonego transportu.

Jeśli ich wielkość będzie rosła w tym tempie, w 2050 roku największe (T&A określa je mianem „cruisezilla”) będą miały zawrotną pojemność 345 tysięcy ton rejestrowych brutto, co oznacza, że będą prawie ośmiokrotnie większe od Titanica.

Pozostało 89% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Promy i Statki
Odwołanie wycieczki to pozbawienie klienta przyjemności. Należy się odszkodowanie
Promy i Statki
Statki TUI omijają Arabię Saudyjską. Z powodu alkoholu
Promy i Statki
Pasażerowie statków wycieczkowych radykalnie odmłodnieli. Wiadomo dlaczego
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Promy i Statki
Włoski armator chce mieć największy wycieczkowiec świata. Gdzie planuje budowę?