Taka wymiana opinii miała miejsce podczas dzisiejszego posiedzenia sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki. Posłowie poprosili ministerialnych urzędników o krótkie podsumowanie pierwszych dni po cofnięciu niektórych ograniczeń, jakie rząd narzucił w grudniu – a częściowo nawet wcześniej – branży turystycznej.
Wiceminister rozwoju, pracy i technologii odpowiedzialny za turystykę Andrzej Gut-Mostowy zaczął od nawiązania do zabawy, jaka odbyła się w Zakopanem na Krupówkach w ostatni weekend. Jego zdaniem był to „jednorazowy wybryk” spowodowany nastrojem, jaki wywołał Puchar Świata w Skokach Narciarskich. – Spotkało się to z negatywnymi opiniami branży turystycznej, która jest bardzo szczęśliwa, że znowu może działać – zapewnił.
CZYTAJ TEŻ: Hiszpania za przywilejami dla zaszczepionych turystów
Minister wskazał, że polskie przepisy są obecnie bardzo liberalne, na tle innych krajów Europy. Podał przykład Czech, Słowacji, Niemiec, Włoch i krajów alpejskich, w których nie tylko nie można zjeżdżać na nartach, ale nawet w niektórych przemieszczać się z regionu do regionu.
– Musimy docenić, że w Polsce nie ma ograniczeń w przemieszczaniu się, korzystaniu z bazy noclegowej i stacji narciarskich – podkreślał.