Zapowiedział, ze najnowsze działania ratunkowe kosztować będą 9-10 miliardów złotych, a w razie wprowadzenia pełnego lockdownu dodatkowo 5-10 kolejnych miliardów i zapewnił, że rząd ma na to pieniądze.
Odwołał się do zapowiadanych wcześniej dziesięciu narzędzi pomocy, jakich chce użyć rząd:
- Dofinansowanie kosztów stałych dla małych i średnich firm z branż najbardziej dotkniętych restrykcjami.
- Umorzenie subwencji przyznanych firmom w ramach tarczy finansowej PFR po pierwszej fali pandemii
- Wydłużenie programu tarczy finansowej dla dużych firm co najmniej do końca marca 2021 r.
- Pożyczki długoterminowe dla firm
- Dofinansowanie zatrudnienia w postaci postojowego
- Wydłużenie postojowego dla firm, które już z niego korzystały
- Nowe zwolnienia ze składek ZUS
- Dofinansowanie przebranżowienia firmy
- Politykę drugiej szansy
- Dofinansowanie leasingu
- Nowe rozwiązania mają obowiązywać od 1 listopada, czyli wejdą w życie z mocą wsteczną.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rząd: Pomoc dla poszkodowanych branż w 10 punktach
Nowa tarcza ma działać od 1 listopada. Ustawa ją regulująca będzie jednak dopiero uchwalona, podobnie jak wiele wcześniejszych podobnych aktów, ma działać wstecz.