Firma Central Japan Railway Company, która jest operatorem superszybkich pociągów w środkowej Japonii rozpoczęła ośmiodniowy test na nowej, liczącej 42,8 kilometrów, trasie między miastami Uenohara i Fuefuki (część trasy Tokio - Nagoja). W sobotę do przejazdu nową trasą zaproszono grupę około stu pasażerów. Wcześniej testowano tam już pierwszy pociąg, jednak jazdy odbywali nim jedynie inżynierowie budującej go firmy i przechodzący szkolenia personel. Składający się z 16 wagonów pociąg może przewozić do tysiąca ludzi.
Na opublikowanym w sobotę filmie widać jak podekscytowani pasażerowie obserwują przekraczanie szybkości 500 km/godz., bo taka ma być jego maksymalna prędkość podróżna. Większość eksploatowanych dotychczas na świecie komercyjnie pociągów porusza się z maksymalną prędkością od 250 do 360 km/godz. Docelowo nowa linia ma wejść w skład japońskiej sieci szybkich kolei Shinkanasen. Jest ona budowana od 1964 r. i obecnie przewozi rocznie ponad 151 mln pasażerów.
W odróżnieniu od od innych japońskich szybkich pociągów ten najnowszy „lewituje" w polu magnetycznym nad pojedynczą szyną, co eliminuje tarcia i pozwala mu teoretycznie rozwijać prędkości nawet powyżej 700 km/godz. Takie rozwiązanie jest jednak bardzo kosztowne zarówno w budowie jak i w eksploatacji, dlatego na świecie istnieje dotychczas zaledwie kilka najwyżej kilkudziesięciokilometrowych odcinków takich kolei.