Betlej: Trwa słaba passa touroperatorów

Sprzedaż w biurach podróży jest o około 25 procent mniejsza niż rok temu. Przy tym nadal silną presję na obniżanie cen wywiera jeden z największych graczy – TUI Poland. W ciągu dwóch lat opuścił średnio 390 złotych – podaje ekspert

Publikacja: 30.10.2018 06:27

Betlej: Trwa słaba passa touroperatorów

Foto: Filip Frydrykiewicz

Choć ostatni raport Polskiego Związku Organizatorów Turystyki ze sprzedaży wycieczek w biurach podróży przyniósł informację o ponad 30-procentowym jej wzroście w porównaniu z poprzednim tygodniem to jednak i tak była ona mniejsza niż rok wcześniej. W wypadku imprez lotniczych roczna dynamika spadła o 5,4 procent – wyjaśnia prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej rozpoczynając kolejne cotygodniowe podsumowanie wydarzeń w turystyce wyjazdowej.

I przedstawia wykres bazujący na danych z raportów PZOT pokazujący dynamikę sprzedaży w ujęciu dwuletnim, które uważa za wiarygodniejsze niż tylko w ujęciu rocznym. „W obecnej sytuacji dynamika sprzedaży w ujęciu dwuletnim wyniosła 11,8 procent, podczas gdy przed tygodniem było to zaledwie 2,0 procent, a przed dwoma tygodniami mieliśmy do czynienia ze spadkiem o 2,1 procent" – opisuje sytuację.

Jak wyjaśnia ekspert, sprzedaż ostatnich trzech tygodni pozostawała na poziomie znacząco niższym niż przed rokiem (pomimo prawdopodobnie i tak zaniżonej bazy), ale wcześniejsza jej dynamika, która odnosi się tu do sprzedaży skumulowanej do 39 tygodnia roku (<39) przedstawiała się zdecydowanie korzystniej. „Trzeba jednak pamiętać, że część z niej była dokonywana w okresach, gdy baza dla porównań rocznych była jeszcze zerowa (sezon sprzedażowy lata wystartował tego roku wcześniej), a część dotyczy wyjazdów w sezonie zimowym, które są sprzedawane przez wielu organizatorów już od wczesnych miesięcy wiosennych, przy czym dynamika ich rezerwacji kształtowała się według różnych danych na ogół pomyślnie".

Nowy sezon – ceny w górę, sprzedaż w dół

Na razie wygląda na to – pisze Betlej opierając się na statystykach sieci Wakacje.pl - że nienajlepsza passa organizatorów ulega przedłużaniu. Już druga część minionego sezonu przebiegała pod znakiem bardzo niskich cen, niejednokrotnie na poziomie istotnie poniżej kosztów. Teraz ceny są wprawdzie lepsze, ale wycieczki się nie sprzedają tak, jak by sobie życzyli touroperatorzy.

Biorąc pod uwagę trzy zasadnicze czynniki, którymi są szacowany wzrost sprzedaży rok do roku, wzrastający i szczególnie duży udział sprzedaży w kanałach własnych wiodących organizatorów w pierwszym okresie first minute, jak też najprawdopodobniej bardzo dobra sprzedaż oferty (w ostatnim okresie najtańsza na rynku) biura TUI Poland, której około dwie trzecie wymyka się statystykom sprzedaży Wakacji.pl, można oszacować, że bezwzględna wartość sprzedaży pozostaje około 25 procent poniżej poziomu zeszłorocznego w tym samym okresie – szacuje autor.

Jak pisze dalej, z niedużym ryzykiem popełnienia błędu można spojrzeć przez pryzmat danych z Wakacji.pl na sprzedaż sezonu letniego w podziale na poszczególne kierunki. Przedstawia on na wykresie udziały w rynku pięciu najpopularniejszych krajów.

Udziały te mocno się zmieniły w ostatnich dwóch tygodniach, czego istotną przyczyną było wprowadzenie do sprzedaży w przedostatnią sobotę oferty specjalizującego się w kierunkach greckich biura Grecos Holiday. Spowodowało to wzrost sprzedaży i w konsekwencji udziałów rynkowych Grecji, zwłaszcza w okresie przedwakacyjnym i po wakacjach (wrzesień). W opozycji do Grecji, która w przekroju całego sezonu zyskała 3,2 procent udziałów (z 18,3 do 21,5 procent) znalazła się Turcja, której udziały zmalały w tym samym czasie o 4 procent (z 26,3 do 22,3 procent), co jednakże pozwoliło jej jeszcze chwilowo zachować pozycję lidera – wyjaśnia ekspert.

„Obecnie obserwowane udziały poszczególnych kierunków w ogólnej sprzedaży są również znacząco różne od wielkości odnotowanych w tym samym okresie przed rokiem. Dla w miarę przejrzystego pokazania różnic przedstawiono ich przebieg na poniższym wykresie liniowym. Wykres ten jest jakościowo podobny do wykresu sprzed 2 tygodni, ale występują w nim jednak dość wyraźne różnice" – czytamy w opracowaniu prezesa Traveldaty.

Z tych danych płynie wniosek, że Grecja nie jest już w tak jednoznacznie słabszej sytuacji jak przed rokiem (zwłaszcza w okresie wakacji), a duży przyrost Turcji ograniczył się w dużej mierze do okresów przed- i powakacyjnego. Zastanawiająca staje się natomiast znacznie słabsza niż przed rokiem pozycja Bułgarii (zwiększenie ogólnego spadku z 2,7 do 4,7 procent – opisuje Betlej.

Rainbow z mniejszym zyskiem

W ostatnią środę Rainbow, jedyny touroperator polski notowany na giełdzie w Warszawie, podał informacje o szacunkowych wynikach za pierwsze trzy kwartały tego roku. Zaskoczył na plus wynikami finansowymi, bo miał prawie 14,2 mln złotych zysku netto przy przychodach prawie 1,37 mld złotych (wzrost o prawie 16 procent). Wprawdzie jego zysk był mniejszy o około dwie trzecie, ale i tak na tle kłopotów innych biur podróży w kraju i za granicą (Thomas Cook, TUI) całkiem pokaźny. Taki wynik netto powinien się przełożyć na wynik całego roku obrotowego w granicach 7 - 9 milionów złotych netto.

„Liczba taka może się wydać rozczarowująca, ale może ona oznaczać najlepszy lub prawie najlepszy rezultat w całej polskiej branży turystyki wyjazdowej tzn. wyniki konkurentów z dużą dozą prawdopodobieństwa mogą być słabsze. Rainbow ma bowiem kilka atutów biznesowych, których nie mają inni organizatorzy, albo mają je w mniej ewidentnym stopniu" – wskazuje Betlej.

Po pierwsze jest to relatywnie bardzo duży udział wycieczek objazdowych, które w tym roku nie podlegały tak duży przecenom jak proste i masowe wycieczki typu sun & beach. Po drugie Rainbow nie rozwija już tak intensywnie jak wcześniej własnych kanałów sprzedaży (zwłaszcza salonów własnych), co sprawia, że wraz ze wzrostem sprzedaży konsekwentnie poprawia się w nich relacja sprzedaży do kosztów (rosną znacznie wolniej), a sieć staje się coraz bardziej rentowna. Struktura własnych kanałów sprzedaży u tego organizatora jest pod względem efektywności biznesowej wyjątkowo korzystna na tle innych podmiotów w branży.

Po trzecie wreszcie w tym roku Rainbow prowadził dość konserwatywną politykę cenową, co pozwoliło mu relatywnie skuteczniej niż przeciętnie chronić jego marże, choć po części odbyło się to kosztem mniejszego wzrostu sprzedaży – pisze prezes Traveldaty.

Drożej niż tydzień i rok temu

Traveldata przygotowała porównanie cen wyjazdów z biurami podróży. Okazało się, że w pierwszym pełnym tygodniu sierpnia (5-11.08.2019, szczyt sezonu letniego), według danych zebranych 25 października średnia cena wzrosła w stosunku do sytuacji o tydzień wcześniejszej o 23 złote (w poprzednich tygodniach ceny spadały o 20 i 13 złotych).

Zmiany cen wycieczek w ostatnim tygodniu obrazuje mapa

Z kolei to samo porównanie, ale do cen sprzed roku pokazało, że tegoroczna średnia cen była większa o 31 złotych (w poprzednich tygodniach ceny rok do roku były wyższe o też 31 oraz 57 złotych). Jest to na progu sprzedaży sezonu sytuacja nieco inna niż miało to miejsce w końcu października 2017, gdyż wówczas średnia cena w porównaniu rok do roku była niższa o 49 złotych – wyjaśnia Betlej.

Warto pamiętać – przypomina autor opracowania – że paliwo lotnicze w ostatnim roku podrożało o 28,6 procent a kurs złotego osłabł o ponad 2,3 procent. W rezultacie przeciętne koszty organizatorów wyły wyższe o 130 - 140 złotych.

TUI Poland nadal przecenia

W obecnym zestawieniu – zastrzega Betlej - ze względu na stosunkowo wczesny termin jego sporządzenia, pełne oferty nie występują jeszcze u wszystkich organizatorów, co sprawia, że porównania mają nadal nieco mniej reprezentatywny charakter niż w rozwiniętym sezonie, ale przy tym zastrzeżeniu warto jednak zaznajomić się ze skalą zmian średnich cen rok do roku imprez czarterowych u najważniejszych z nich. Niemniej na obecnym etapie w porównaniu cen z ubiegłym sezonem wśród biur podróży wygrywa TUI Poland, które ma tańsze wycieczki o 184 złote. Warto przypomnieć, że na progu sezonu 2018 oferta tego organizatora również wykazywała największy spadek cen (o nieco ponad 200 złotych), co oznacza, że średnie ceny ofertowe w ujęciu dwuletnim obniżyły się w tym biurze o średnio 390 złotych.

Wyraźnie korzystniejsza niż przed rokiem jest także nowa oferta biura Grecos Holiday – średnio o 145 złotych, ale w pierwszej fazie poprzedniego sezonu była ona jeszcze relatywnie kosztowna. Nieznacznie mniej kosztowna jest jeszcze oferta biura Sun & Fun – o 14 złotych. Ceny u innych organizatorów są natomiast wyższe od cen sprzed roku w granicach od 2 do 560 złotych – wyjaśnia autor.

Walka cenowa trwa

W liczbie najniższych cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w wypadku 24 kierunków i trzech kategorii hoteli, pozycję lidera ugruntowało biuro TUI Poland z bardzo już dużą liczbą 49 ofert (przed rokiem 37, a przed dwoma laty 17 takich ofert) przed Itaką z liczbą 33 ofert (przed rokiem 31, a przed dwoma laty 39 takich ofert) i Rainbow z liczbą 15 najbardziej atrakcyjnych ofert (przed rokiem i przed dwoma laty 14 i 15 takich ofert). „Z tego zestawienia można wysnuć wniosek, że w ostatnich trzech sezonach we wczesnej fazie sprzedaży ofensywność i atrakcyjność cenowa oferty TUI Poland stopniowo wzrasta".

Jeśli chodzi o Egipt, to najwięcej najtańszych wycieczek oferowały Coral Travel (7) i TUI Poland (4). Grecję najtaniej można było kupić w Itace (12 ofert), TUI Poland (11) i Grecosie (7). Wyspy Kanaryjskie były najtańsze w TUI Poland (10 ofert), Itace (8) i Rainbow ( 4), a podróże do Turcji w TUI Poland (6), Itace (3) i Eximie Tours (3). W wypadku wyjazdów do Tunezji w niskich przodował Exim Tours (6 ofert), a w Bułgarii TUI Poland (3 oferty).

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"