Po waluty do Internetu

Już setki tysięcy Polaków wymieniają waluty za pośrednictwem internetowych kantorów. Choć zaczęły one powstawać ledwie dwa lata temu, to dzisiaj działa już ponad 30 tego typu serwisów

Publikacja: 30.04.2013 01:09

Po waluty do Internetu

Foto: Bloomberg

Z badania firmy TNS dla Walutomat.pl wynika, że 40 proc. Polaków wymienia złotówki na inne waluty. Zdecydowanie największa grupa wybiera w tym celu kantory – tradycyjne bądź internetowe – a jedynie 13 proc. udaje się do banku. Z kolei najczęstszym powodem skorzystania z e-kantorów jest planowany wyjazd zagraniczny. Co drugi ankietowany deklaruje, że wtedy z nich korzysta, ale już 21 proc. wymienia w nich waluty, aby spłacać ratę kredytu hipotecznego.

– W sieci wymieniają waluty osoby w wieku 30 - 40 lat z wykształceniem wyższym (65 proc.) oraz mieszkańcy miast powyżej 60 tysięcy ludności z południowej i centralnej części Polski. Ponad połowa naszych klientów pochodzi właśnie z tych regionów – mówi Dagmara Malinowska, dyrektor serwisu Walutomat.pl. Dotychczas za pośrednictwem tylko tego serwisu Polacy wymienili waluty wartości ponad 5 mld złotych.

Dużą grupę użytkowników stanowią przedsiębiorcy, którzy rozliczają się w walutach z zagranicznymi kontrahentami. Są to przede wszystkim producenci, eksporterzy i importerzy, a także firmy z branży spedycyjno-logistycznej.

Ponieważ głównym motywem wymiany walut w sieci są zagraniczne wyjazdy, właśnie teraz e-kantory przeżywają złoty okres. Na majowy długi weekend wielu Polaków wybiera się za granicę, dlatego zainteresowanie wymianą walut jeszcze rośnie. – Osoby wymieniające walutę w celach turystycznych wykonują więcej transakcji jeden, dwa tygodnie przed wakacjami czy urlopami. Najwięcej odnotowujemy ich oczywiście w lipcu, sierpniu i wrześniu, a także w styczniu i lutym – podaje Paweł Kyć, dyrektor marketingu w InternetowyKantor.pl, za pośrednictwem którego wymiana walut przekroczyła już 2,5 mld złotych. Według danych firmy przy obecnych kursach przy wymianie 1 tysiąc euro w sieci oszczędność wynosi nawet 190 zł w stosunku do kursów w bankach.

Z badania TNS wynika również, że głównym czynnikiem branym pod uwagę przez  osoby wymieniające waluty w sieci jest bezpieczeństwo transakcji, które wskazało o 4 pkt. procentowych ankietowanych więcej, niż wydawałoby się, oczywistą wysokość kursów wymiany – zadeklarowaną przez 51 procent.

Jednak niewielu użytkowników może wiedzieć, że internetowa wymiana walut nie podlega obecnie żadnemu nadzorowi. Jedynie serwisy prowadzone przez tradycyjne kantory, które nadzoruje Narodowy Bank Polski poprzez choćby wpis do rejestru, mogą w jakimś stopniu być monitorowane. Co więcej branża sama deklaruje chęć poddania się regulacjom, aby poczucie bezpieczeństwa ich użytkowników było jeszcze wyższe, co przełoży się na wzrost ich liczby.

– Liczba skarg jest dziś minimalna i są składane wyłącznie przez infolinię. Często dotyczą jedynie parametrów technicznych, np. problemów z wysłaniem przelewu – wyjaśnia biuro prasowe Komisji Nadzoru Finansowego. Również NBP informuje, że także nie otrzymuje skarg na działalność e-kantorów.

Z badania firmy TNS dla Walutomat.pl wynika, że 40 proc. Polaków wymienia złotówki na inne waluty. Zdecydowanie największa grupa wybiera w tym celu kantory – tradycyjne bądź internetowe – a jedynie 13 proc. udaje się do banku. Z kolei najczęstszym powodem skorzystania z e-kantorów jest planowany wyjazd zagraniczny. Co drugi ankietowany deklaruje, że wtedy z nich korzysta, ale już 21 proc. wymienia w nich waluty, aby spłacać ratę kredytu hipotecznego.

– W sieci wymieniają waluty osoby w wieku 30 - 40 lat z wykształceniem wyższym (65 proc.) oraz mieszkańcy miast powyżej 60 tysięcy ludności z południowej i centralnej części Polski. Ponad połowa naszych klientów pochodzi właśnie z tych regionów – mówi Dagmara Malinowska, dyrektor serwisu Walutomat.pl. Dotychczas za pośrednictwem tylko tego serwisu Polacy wymienili waluty wartości ponad 5 mld złotych.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Materiał Promocyjny
Fundusze Europejskie stawiają na transport intermodalny