Schmetterling: Minimum 11 procent prowizji

Niemiecka organizacja zrzeszająca agentów turystycznych, Schmetterling, uważa, że należy walczyć z ciągłym obniżaniem prowizji przez touroperatorów i zachęca agentów do działania. Na początek uruchamia kampanię #11+

Publikacja: 12.10.2018 01:04

Schmetterling: Minimum 11 procent prowizji

Foto: Adobe Stock

Nowy szef sprzedaży w TUI Deutschland powiedział, że prowizja w wysokości 10 procent już od pierwszej rezerwacji nie jest dobrą strategią. Stwierdzenie to wywołało dyskusję wśród agentów, a oficjalne stanowisko w tej sprawie zajęła organizacja branżowa Schmetterling.

Rzecznik komisji do spraw agentów w Schmetterlingu André Bruns żąda, aby minimalne wynagrodzenie wynosiło 11 procent, już od pierwszej rezerwacji - informują niemieckie media branżowe. Jego zdaniem agenci od kilku lat muszą godzić się na stałe obniżanie prowizji – taką strategię przyjęli niemal wszyscy touroperatorzy.

- Branża musi wreszcie zmienić sposób myślenia, a agenci muszą się przeciwstawić temu trendowi – apeluje Bruns. Prowadzona przez niego komisja rozpoczęła kampanię w internecie pod hasłem #11+. Hasztagiem tym mają być opatrzone wypowiedzi w ramach dyskusji na forach na Facebooku, Twitterze i Instagramie, do której zachęcani są agenci należący do Schmetterlinga.

Bruns apeluje też do innych kooperatyw agencyjnych o przyłączenie się do akcji, swoje słowa kieruje szczególnie do organizacji QTA zrzeszającej różne organizacje, w tym Schmetterlinga. Do kolegów po fachu - Bruns sam jest właścicielem agencji turystycznej - mówi, że pora zmienić sposób myślenia, ostatecznie żaden handlowiec nie sprzedaje produktów, na których nie zarabia.

W ostatnim czasie koszty prowadzenia biur rosną, głównie z uwagi na wyższe pensje i konieczność pozyskania dodatkowych zabezpieczeń wynikających z nowej dyrektywy unijnej o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Do tego dochodzą dodatkowe obciążenia wynikające z „odmowy świadczenia usług" przez touroperatorów. - Kiedy po 45 minutach oczekiwania uda się w końcu połączyć z kimś z centrum obsługi organizatora, trzeba się cieszyć, jeśli w ogóle problem zostanie rozwiązany w satysfakcjonujący sposób – dodaje Bruns.

Kampania ma zwrócić uwagę na problemy agentów, a im więcej osób się w nią włączy, tym większe szanse na uwagę touroperatorów.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta