Za mało śniegu w Alpach - francuski ośrodek narciarski zamyka się

Jednym ze skutków globalnego ocieplenia jest brak śniegu, nawet w górskich regionach Europy. To dla ośrodków narciarskich poważny problem, właśnie dlatego francuski La Sambuy ogłosił, że zaprzestaje działalności.

Publikacja: 03.10.2023 01:03

Za mało śniegu w Alpach - francuski ośrodek narciarski zamyka się

Foto: Materiały promocyjne La Sambuy

La Sambuy to miasteczko położone we francuskich Alpach, niedaleko regionu Trzy Doliny. Było dotąd małym ośrodkiem sportów zimowych z trzema wyciągami narciarskimi. Najwyższy punkt z którego można było zjechać, znajduje się na wysokości 1850 metrów nad poziomem morza. Ponieważ był stosunkowo niedrogi, chętnie wypoczywały tam rodziny z dziećmi o ograniczonym budżecie. Za siedmiodniowy karnet narciarski płaciło się 97 euro. Dla porównania - w dużych ośrodkach alpejskich w Austrii czy we Włoszech karnet kosztuje ponad 300 euro.

Czytaj więcej

Branży narciarskiej grozi katastrofa. Za dwie dekady w Alpach zabraknie śniegu

W przeszłości La Sambuy przyjmował gości od 1 grudnia do 30 marca - opisuje sytuację portal SchengenVisaInfo. Od niedawna sytuacja wygląda jednak inaczej, bo, jak tłumaczy burmistrz Jacques Dalex, na warunki odpowiednie do zjeżdżania na nartach miłośnicy tego sportu mogli w tym roku liczyć tylko przez pięć tygodni – częściowo w styczniu, a częściowo w lutym. To przełożyło się na roczną stratę w wysokości około 500 tysięcy euro. Samo utrzymanie wyciągów narciarskich kosztowało 80 tysięcy euro. We wrześniu na stronie internetowej ośrodka pojawiła się informacja, że zostanie on ostatecznie zamknięty. Władze podziękowały wszystkim gościom za minione wspaniałe lata.

Ośrodek nadal reklamuje się jako miejsce, w którym można aktywnie wypoczywać. Oferuje trasy dla narciarzy biegowych, wędrówki na rakietach śnieżnych, uprawiać można także nordic walking, a latem przemierzać górskie szlaki.

La Sambuy to nie jedyny francuski ośrodek narciarski borykających się ze skutkami zmian klimatycznych. W zeszłym roku Saint-Firmin zdecydował się na zamknięcie wyciągu, bo niegdyś długi sezon zimowy skrócił się z kilku miesięcy do zaledwie paru tygodni. Mountain Wilderness, francuska grupa ekologiczna, poinformowała z kolei, że od 2001 roku zdemontowała 22 wyciągi narciarskie w całym kraju. Szacunki mówią, że w 59 różnych częściach Francji znajduje się 106 urządzeń, z których nikt już nie korzysta.

Z artykułu opublikowanego w czasopiśmie naukowym Nature Climate Change wynika, że 53 procent z 2234 ośrodków narciarskich w Europie objętych badaniem będzie prawdopodobnie zagrożonych „bardzo wysokim ryzykiem braku śniegu”, jeśli temperatura na świecie wzrośnie o dwa stopnie Celsjusza. Na razie ratunkiem może być sztuczne naśnieżanie.

La Sambuy to miasteczko położone we francuskich Alpach, niedaleko regionu Trzy Doliny. Było dotąd małym ośrodkiem sportów zimowych z trzema wyciągami narciarskimi. Najwyższy punkt z którego można było zjechać, znajduje się na wysokości 1850 metrów nad poziomem morza. Ponieważ był stosunkowo niedrogi, chętnie wypoczywały tam rodziny z dziećmi o ograniczonym budżecie. Za siedmiodniowy karnet narciarski płaciło się 97 euro. Dla porównania - w dużych ośrodkach alpejskich w Austrii czy we Włoszech karnet kosztuje ponad 300 euro.

Zanim Wyjedziesz
Powodzie w Kenii. Turystów w rezerwacie Masai Mara zdejmowano z drzew
Zanim Wyjedziesz
Egipt otwiera masowo nowe hotele, restauracje i centra nurkowania. "Taka strategia"
Zanim Wyjedziesz
Najlepsze dla turystów stolice Europy. Warszawa wyprzedziła Paryż i Londyn
Zanim Wyjedziesz
Kolejne polskie miasta w przewodniku Michelina. „Imponująca oferta kulinarna”
Zanim Wyjedziesz
Winnice mają klaster. „Nie musimy jeździć do Toskanii. Bądźmy enoturystami w Polsce”
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił