Tragiczne lato hotelarzy z Barcelony

3,2 tysiąca gości dziennie zamiast 58 tysięcy, jak w poprzednich latach, obsługiwali latem hotelarze w Barcelonie. Nie dość, że na otwarcie zdecydowało się tylko 25 procent obiektów, to średnie obłożenie wyniosło jedynie 10 procent.

Publikacja: 22.09.2020 07:12

Tragiczne lato hotelarzy z Barcelony

Foto: Fot. AFP

Prezes Izby Hotelarskiej Barcelony Jordi Mestre twierdzi, że tegoroczne lato było dla tamtejszych gestorów bazy noclegowej tragiczne – pisze hiszpański portal branży turystycznej Hosteltur. Praktycznie 75 procent obiektów było zamknięte, a średnie obłożenie tych działających wyniosło 10 procent  Ceny obniżyły się o połowę, mimo to spadek przychodów za pół roku po wybuchu pandemii sięgnie około 850 milionów euro.

Jak podaje Mestre, w sierpniu z hoteli korzystało 3,2 tysiące osób dziennie, zazwyczaj o tej porze roku było to 58 tysięcy. Przez to do pracy nie mogło wrócić 30 tysięcy osób, w tym pracownicy sezonowi, których umowy nie zostały odnowione. Mestre informuje, że jedynie 3,5 tysiąca ponownie podjęło działalność zawodową.

CZYTAJ TEŻ: Barcelona zawiesza na rok wynajmowanie pokojów turystom

Zdaniem prezesa perspektywy w okresie krótkoterminowym są złe. Izba nie przewiduje w najbliższych miesiącach poprawy sytuacji, szczególnie że w tym roku nie będą odbywać się żadne targi czy kongresy. To powoduje, że istnienie wielu przedsiębiorstw jest zagrożone, a pod koniec roku może dojść do fali bankructw lub przejęć.

Rocznie hotelarze wpłacają do kasy miasta ponad 340 milionów euro podatków. By branża mogła przetrwać, potrzebuje bezzwrotnych dotacji w wysokości 450 milionów euro.

Prezes Izby Hotelarskiej Barcelony Jordi Mestre twierdzi, że tegoroczne lato było dla tamtejszych gestorów bazy noclegowej tragiczne – pisze hiszpański portal branży turystycznej Hosteltur. Praktycznie 75 procent obiektów było zamknięte, a średnie obłożenie tych działających wyniosło 10 procent  Ceny obniżyły się o połowę, mimo to spadek przychodów za pół roku po wybuchu pandemii sięgnie około 850 milionów euro.

Jak podaje Mestre, w sierpniu z hoteli korzystało 3,2 tysiące osób dziennie, zazwyczaj o tej porze roku było to 58 tysięcy. Przez to do pracy nie mogło wrócić 30 tysięcy osób, w tym pracownicy sezonowi, których umowy nie zostały odnowione. Mestre informuje, że jedynie 3,5 tysiąca ponownie podjęło działalność zawodową.

Hotele
Więcej „slow” w Slowhopie - do noclegów w stylu „slow” doszedł slow food
Hotele
Były prezes TUI w Polsce i w Niemczech, Marek Andryszak, wraca do turystyki
Hotele
Lex Kamilek u drzwi hotelu, a branża noclegowa wciąż niegotowa
Hotele
Hotelarze: Lipiec nieco zawiódł oczekiwania, ale całe wakacje nie będą złe
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Hotele
Nowe władze Polskiego Holdingu Hotelowego. Na czele Rafał Kincer