Hotelarze: Słabe zimowe rezerwacje i widmo wzrostu kosztów w nowym roku

Hotele w Polsce odnotowują coraz słabsze wyniki - alarmuje IGHP. W listopadzie prawie połowa obiektów miała obłożenie nie większe niż 40 procent. Nastrojów w branży nie poprawia niski poziom zimowych rezerwacji i widmo dalszych podwyżek cen towarów i usług w 2022 roku.

Publikacja: 14.12.2021 13:49

W listopadzie hotele odnotowały wyraźnie słabsze wyniki niż w poprzednich miesiącach - w prawie poło

W listopadzie hotele odnotowały wyraźnie słabsze wyniki niż w poprzednich miesiącach - w prawie połowie obiektów obłożenie nie przekroczyło 40 procent

Foto: Adobe Stock

W listopadzie hotele odnotowały wyraźnie słabsze wyniki niż w październiku i poprzednich miesiącach - prawie połowa obiektów nie przekroczyła 40 procent frekwencji - informuje Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego w komunikacie podsumowującym wyniki ostatniej ankiety przeprowadzonej wśród hotelarzy. Satysfakcjonujący poziom obłożenia powyżej 50 procent uzyskało 30 procent hoteli. Obiektów zamkniętych praktycznie nie było (trzy ankietowane hotele).

W listopadzie, odwrotnie niż w poprzednich miesiącach, hotele miejskie odnotowały wyniki lepsze zarówno od hoteli pozamiejskich, jak i na tle całej grupy ankietowanych. Frekwencję powyżej 40 procent uzyskało 60 procent hoteli miejskich, w tym 33 procent miało obłożenie większe niż 50 procent. Wśród obiektów pozamiejskich było to odpowiednio 40 procent i 24 procent.

Niemal identyczne i również odwrócone wskaźniki miały hotele obsługujące gości biznesowych i turystów przyjeżdżających na wypoczynek. W tej pierwszej grupie frekwencję powyżej 40 procent zanotowało 60 procent obiektów, w tym 30 procent miało obłożenie powyżej 50 procent. W segmencie wypoczynkowym udział wyniósł odpowiednio 38 procent i 22 procent.

Średnie ceny utrzymały tendencję wzrostową, nieco jednak słabszą niż w październiku. Ponad połowa hoteli, bo 54 procent, miała średnie ceny wyższe niż w listopadzie 2019 roku, przy czym ponad 26 procent odnotowało wzrosty większe niż 10 procent. W 12 procentach obiektów ceny nie zmieniły się, a spadek średniej ceny zanotowało 30 procent hoteli.

Czytaj więcej

Czwarta fala pandemii bije w hotele. Znów pustoszeją

Dane dotyczące rezerwacji na następne trzy miesiące powielają schemat z poprzednich miesięcy, to znaczy są zróżnicowane, prognozy ponownie pogorszyły się i pogarszają z każdym kolejnym miesiącem. W grudniu prawie trzy czwarte hoteli deklaruje obłożenie poniżej 30 procent, w tym dwie grupy z równymi udziałami po 23 procent w zakresach frekwencji 11-20 procent i 21-30 procent. W styczniu cztery piąte hoteli ma rezerwacje na poziomie nie większym niż 20 procent, w tym dominująca (41 procent) jest grupa obiektów z obłożeniem do 5 procent. W lutym 83 procent hoteli nie przekracza 20-procentowego obłożenia, przy czym dominująca grupa z frekwencją poniżej 5 procent stanowi aż 57 procent ogółu ankietowanych obiektów.

Prognozy na kolejne trzy miesiące należy ocenić bardzo słabo i poniżej oczekiwań - pisze IGHP. Wydawało się, że okresy świąteczno-noworoczny na przełomie grudnia i stycznia oraz ferii w drugiej połowie stycznia i w lutym przyniosą lepsze perspektywy rezerwacji. Tymczasem widać wyraźnie brak gości wypoczynkowych i krótkie okienko rezerwacyjne. Należy też podkreślić, że ostatni dzień wypełniania ankiet zbiegł się z terminem konferencji Ministerstwa Zdrowia, na której ogłoszono wdrożenie kolejnych restrykcji po 15 grudnia dotyczących limitów dostępności pokojów i usług gastronomicznych (zmniejszenie z 50 procent do 30 procent) dla osób niezaszczepionych. Słabe wyniki ankiet w zakresie prognoz nie odzwierciadlają więc prawdopodobnie dodatkowo negatywnego efektu tych decyzji.

Z uwagi na wysoki i wzrastający wskaźnik dziennych zakażeń w ostatnich tygodniach, a także zmniejszenie od 1 grudnia limitu dostępności pokojów i usług gastronomicznych (z 75 procent do 50 procent) dla osób niezaszczepionych IGHP zapytała o skalę rezygnacji z przyjętych już na grudzień rezerwacji, zarówno indywidualnych, jak i z segmentu MICE. Dokładnie połowa hoteli zanotowała 20-procentowy odsetek rezygnacji indywidualnych i była to zdecydowanie najliczniejsza grupa. Brak rezygnacji zanotowało 29 procent obiektów. Wyniki segmentu MICE były nieco bardziej zróżnicowane. Do 20 procent rezygnacji odnotowało 30 procent obiektów, a powyżej tego poziomu 37 procent hoteli, przy czym dwie równoliczne grupy (udział po 14 procent każda) odnotowały poziom rezygnacji odpowiednio do 40 procent i do 60 procent. 33 procent hoteli nie odnotowało rezygnacji.

Czytaj więcej

Hotelarze do premiera: Limity i niemożność sprawdzania certyfikatów nas pogrążają

Izba zapytała hotelarzy również o zapowiadane bądź oczekiwane w 2022 roku wzrosty w czterech istotnych dla działalności hotelowej grupach kosztów, to jest energii elektrycznej, gazu, wywozu śmieci i podatku od nieruchomości. Uśrednione wyniki wskazują na 93-procentowy wzrost kosztów gazu, 58-procentowy wzrost kosztów energii elektrycznej, 40-procentowy wzrost kosztów wywozu śmieci i 21-procentowy wzrost podatku od nieruchomości.

W ankiecie przeprowadzonej od 2 do 7 grudnia wzięły udział 172 hotele ze wszystkich województw. 66 procent z nich to hotele miejskie, 24 procent sieciowe, 40 procent biznesowe, 21 procent wypoczynkowe, 39 procent łączące profil biznesowy z turystycznym. 82 procent obiektów ma nie więcej niż 150 pokojów, 66 procent mniej niż 100 (średnio 90). 92 procent ankietowanych obiektów to mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa.

W listopadzie hotele odnotowały wyraźnie słabsze wyniki niż w październiku i poprzednich miesiącach - prawie połowa obiektów nie przekroczyła 40 procent frekwencji - informuje Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego w komunikacie podsumowującym wyniki ostatniej ankiety przeprowadzonej wśród hotelarzy. Satysfakcjonujący poziom obłożenia powyżej 50 procent uzyskało 30 procent hoteli. Obiektów zamkniętych praktycznie nie było (trzy ankietowane hotele).

W listopadzie, odwrotnie niż w poprzednich miesiącach, hotele miejskie odnotowały wyniki lepsze zarówno od hoteli pozamiejskich, jak i na tle całej grupy ankietowanych. Frekwencję powyżej 40 procent uzyskało 60 procent hoteli miejskich, w tym 33 procent miało obłożenie większe niż 50 procent. Wśród obiektów pozamiejskich było to odpowiednio 40 procent i 24 procent.

Pozostało 85% artykułu
Hotele
Wysokie ceny w hotelach Polakom niestraszne. Terminy świąteczne niemal wyprzedane
Hotele
Hotelarstwo czeka na pracowników. Konieczne zmiany w sposobie kształcenia
Hotele
Hotelarze do premiera: Limity i niemożność sprawdzania certyfikatów nas pogrążają
Nowe Trendy
Niemieckie firmy promują szczepienia. „Jeden zastrzyk, wszystkie kierunki”
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Biura Podróży
Touroperator ma propozycję dla młodych - podróże w dużej grupie, noclegi w hostelach