Systematycznie maleje liczba hoteli z obłożeniem mniejszym niż 30 procent i jednocześnie rośnie ta z obłożeniem powyżej 50 procent - wynika z ankiety Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, obejmującej kwiecień i majówkę.
Dobrymi wynikami mogą cieszyć się wszystkim hotele biznesowe/miejskie, ale obiekty wypoczynkowe/pozamiejskie po słabszych wynikach w marcu również poprawiły wskaźniki obłożenia w kwietniu - wpłynął na to długi weekend majowy, który w tym roku rozpoczął się już 28 kwietnia.
10 procent hoteli uczestniczących w ankiecie (o 5 pp. mniej niż w marcu) nie przekroczyło w kwietniu frekwencji 30 procent, a satysfakcjonujący poziom obłożenia powyżej 50 procent uzyskało 60 procent hoteli (o 10 pp. więcej niż w marcu), w tym 21 procent obiektów powyżej 70 procent.
75 procent hoteli miejskich (13 pp. więcej niż w marcu) uzyskało frekwencję powyżej 50 proc. Z kolei tylko 3 proc. hoteli nie przekroczyło obłożenia 30 proc. W hotelach pozamiejskich 27 proc. (o 9 pp. więcej niż w marcu) obiektów zanotowało frekwencję powyżej 50 proc., a 24 proc. (4 pp. więcej niż w marcu) stanowiła grupa, która uzyskała obłożenie poniżej 30 proc.
W podziale na obiekty obsługujące gości z segmentów biznesowego i wypoczynkowego rozbieżność wyników była mniejsza. Dwie trzecie hoteli biznesowych uzyskało obłożenie powyżej 50 procent (8 pp. więcej niż w marcu). Z kolei frekwencji 30 procent nie osiągnęło 6 procent hoteli (6 pp. mniej niż w marcu).