Chiny przeżywają obecnie wzrost zainteresowania usługami w ramach modelu gospodarki dzielenia się. Możliwość wypożyczania przedmiotów (jak rowery czy parasole) oraz usług (hotele na minuty) działa na wyobraźnię i przyciąga tysiące klientów. Niedawno chińskie media donosiły o najnowszej usłudze dzielenia się – pomieszczeniach kapsułowych rodem z filmów science fiction, które od maja można wynajmować na dowolny czas.

Można w nich zdrzemnąć się w przerwie od pracy lub spędzić całą noc. Pierwszy tego rodzaju punkt usługowy Xiangshui Space, oferujący piętnaście kapsuł, działał od maja w Pekinie, w dzielnicy Zhongguancun, w której mają siedziby firmy z branży IT. Testowano także kolejne filie w Szanghaju i Chengdu.

Kapsuły zaprojektowano futurystycznie, są w nich gniazdka do ładowania telefonu, wiatraczek dla ochłody, jednorazowa pościel i darmowe zatyczki do uszu, by skutecznie odciąć się od bodźców zewnętrznych. Firma latem chciała otwierać kolejne punkty w Szanghaju, Qingdao, Shenzhen i Nanjingu. Cena za trzy do pięciu minut snu w godzinach szczytu to zaledwie jeden juan. Dotychczas takie rozwiązanie kojarzyło się jedynie z hotelami kapsułowymi w Japonii, w których krótką chwilę snu między niekończącymi się nadgodzinami mogli odnaleźć zmęczeni do granic wytrzymałości pracownicy korporacji (tzw. salarymeni).

„Z perspektywy nadzoru, jeżeli Xiangshui Space ma nazywać się hotelem, powinniśmy otrzymać pozwolenia od straży pożarnej, władz sanitarno-epidemiologicznych i innych wydziałów, zanim będziemy mogli rozpocząć działalność, ale to (czy powinniśmy dostać takie pozwolenia) wciąż pozostaje przedmiotem dyskusji ze względu na to, jak siebie samych postrzegamy” – napisał w mediach społecznościowych Ren Jiangong, założyciel firmy. Zażalenia wobec standardów oferowanych przez Xiangshui Space składali mieszkańcy i przedstawiciele władz. Przed kilkoma dniami zamknięto oddział w Pekinie, a testy w trzech punktach w Szanghaju zawiesiła straż pożarna.

Najnowsze dane rządu dotyczące rozwoju sektora gospodarki dzielenia się wskazują, że z usług w tym modelu korzysta obecnie około 600 mln Chińczyków, a rynek wart jest ponad 508 mld dolarów. Oznacza to wzrost o 103 procent rok do roku. Chińskie media podkreślają, że niedawno zamknięto drugą firmę oferującą rowery do wynajęcia ze względu na zniszczenie sprzętu. Start-up oferujący parasole do wynajęcia także poniósł dotkliwe straty, ponieważ parasole nie były oddawane.