Prezes państwowej spółki zarządzającej hotelami przy lotniskach Chopin Airport Development i zarazem przewodniczący społecznej rady turystyki przy ministrze sportu i turystyki Gheorghe Marian Cristescu wydał oświadczenie w sprawie planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wcześniej pojawiały się głosy, że zamknięcie Lotniska Chopina spowdowane wyprowadzeniem ruchu lotniczego na CPK może zagrozić biznesowi hotelarskiemu w Warszawie. Pisała o tym między innymi „Rzeczpospolita” w tekście Adama Woźniaka „Zamknięcie Okęcia może zrujnować warszawskie hotele”.
„jeśli chodzi o Chopin Airport Development i hotele, którymi zarządzamy, jestem przekonany, że w przeciągu 8-10 lat, które dzieli (sic!) nas od uruchomienia CPK, będziemy mieli możliwość przeformatowania priorytetów w naszej działalności w taki sposób, aby czerpać z tej potrzebnej zmiany jak najwięcej korzyści. Nie ukrywam, że na początku mocno się zastanawialiśmy jak ewentualne zamknięcie lotniska na Okęciu może wpłynąć na trzy nasze hotele zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie Lotniska Chopina – trzygwiazdkowy Hampton by Hilton (…), czterogwiazdkowy Courtyard by Marriott Warsaw Airport (…) i pięciogwiazdkowy Renaissance. Szybko jednak doszliśmy do wniosku, że tak naprawdę ta inwestycja stworzy wiele szans” – czytamy w komunikacie.
Cristescu zwraca uwagę, że przecież nowe lotnisko też będzie potrzebowało hoteli. „Wyobrażam sobie, że infrastruktura na CPK nie będzie się ograniczała tylko do (…) dużego portu lotniczego. Równolegle zostanie wybudowany port kolejowy. Współpracujemy już z partnerami z myślą o kolejnych projektach infrastrukturalnych, które pozwolą na otwarcie kilku hoteli w różnych kategoriach, ale również biurowców” – wylicza prezes Chopin Airport Development. Jak dodaje zapewne powstaną też galerie handlowe i inne „obiekty związane z Airport City”.
Również w zamknięciu Lotniska Chopina „jako hotelarze, dostrzegamy (…) wyraźnie szansę na nowe możliwości, które do tej pory były ograniczone ze względu na funkcjonowanie portu”. Jego zdaniem „serce biznesowe Warszawy (…) będzie się zmieniało i ewaluowało właśnie w stronę aktualnego lotniska Chopina. Powstanie tam nowe miejsce inwestycyjne, gdzie będzie można wybudować m.in. nowe hotele i biurowce. Będzie też miejsce na centrum kongresowe z prawdziwego zdarzenia, którego stolica jako jedyna w Europie wciąż nie ma”. Powołuje się przy tym na przykład Katowic, gdzie po powstaniu Międzynarodowego Centrum Kongresowego powstają m.in. hotele. Spółka, którą kieruje – przyznaje – także zamierza tam inwestować.
„Tak jak dzisiaj lotnisko Chopina, tak samo jutro CPK będzie nastawione przede wszystkim na zwiększenie ruchu tranzytowego. Połączenia ‚point to point’, czartery czy ‚low costy’ będą dalej realizowane przez lotniska regionalne. W Katowicach np. mamy już dzisiaj więcej połączeń czarterowych niż w Warszawie. Poza tym w związku z planami uruchomienia CPK powinniśmy zauważyć zdecydowanie dalsze wzmocnienie kilku lotnisk regionalnych, takich jak Rzeszów czy Szczecin, które staną się bardzo ważnymi graczami właśnie dla tego projektu” – zaznacza Cristescu.