Czerwiec przyniósł hotelarzom bardzo dobre wyniki – pisze Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego w podsumowaniu najnowszej ankiety.
83 procent hoteli zanotowało obłożenie powyżej 50 procent, z czego 46 procent przekroczyło próg 70 procent. Zarówno hotele biznesowe, jak i wypoczynkowe osiągnęły podobny poziom frekwencji i w żadnym obiekcie nie spadła ona poniżej 30 procent.
Porównanie rok do roku również napawa optymizmem. Dla 32 procent hoteli frekwencja pogorszyła się w stosunku do czerwca ubiegłego roku, w tym 15 procent obiektów zanotowało obniżenie do 5 punktów procentowych, ale ponad połowa (53 procent) hoteli zanotowała większe obłożenie niż w czerwcu 2024 roku, w tym 32 procent obiektów uzyskało frekwencję większą do 5 punktów procentowych. 15 procent hoteli miało takie same wyniki jak w zeszłym roku.
Dane w podziale na hotele biznesowe i wypoczynkowe nieco różniły się, z przewagą dla tych drugich. Dla 44 procent hoteli biznesowych wskaźnik obłożenia poprawił się w stosunku do czerwca ubiegłego roku, w tym 28 procent obiektów zanotowało wzrost frekwencji do 5 punktów procentowych. Dwie piąte hoteli zanotowało obniżenie obłożenia, w tym 20 procent stanowiła grupa z frekwencją mniejszą do 5 punktów procentowych.
55 procent obiektów wypoczynkowych poprawiło wskaźnik obłożenia w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku, w tym najliczniejszą grupę 32 procent stanowiły obiekty, które zanotowały wzrost frekwencji do 5 punktów procentowych. 32 procent obiektów miało gorsze obłożenie, z najliczniejszą grupą 18 procent hoteli z frekwencją mniejszą do 5 punktów procentowych.