Rekordowy wynik tureckiej turystyki

W zeszłym roku do Turcji przyjechało 51,9 miliona gości, a przychody z turystyki wyniosły 34,5 miliarda dolarów – podaje turecki urząd statystyczny TurkStat.

Publikacja: 06.02.2020 07:05

Rekordowy wynik tureckiej turystyki

Foto: Fot. www.goturkey.com

Zeszły rok okazał się udany dla tureckiej turystyki. Do kraju przyjechało 51,9 miliona osób, czyli o 13,7 procent więcej niż rok wcześniej. 86,2 procent odwiedzających stanowili obcokrajowcy, a 13,8 procent Turcy mieszkający na stałe za granicą. 73,8 procent tych pierwszych przyjechało do Turcji w celach wypoczynkowych, rozrywkowych i żeby uczestniczyć w wydarzeniach sportowych i kulturalnych, a 61,7 procent tych drugich, by spotkać się z rodziną i przyjaciółmi.

Większa liczba odwiedzających przełożyła się na wyższe przychody z turystyki, które wyniosły 34,5 miliarda dolarów i były rekordowe. Dla porównania rok wcześniej sięgnęły 29,5 miliarda dolarów. Turyści wydawali średnio 666 dolarów (647 dolarów w 2018 roku). Najwięcej pieniędzy szło na napoje i posiłki (prawie 1,1 miliarda dolarów) i na zakwaterowanie (miliard dolarów). Takie dane opublikował turecki urząd statystyczny TurkStat.

Z kolei Ministerstwo Kultury i Turystyki poinformowało, że liczba gości zagranicznych wzrosła o 14,1 procent i przekroczyła 45 milionów (39,5 miliona rok wcześniej). Minister turystyki Turcji Mehmet Nuri Ersoy powiedział, że w tym roku Turcja planuje pozyskać 58 milionów gości zagranicznych.

CZYTAJ: Turcja liczy na 58 milionów turystów

W zeszłym roku najpopularniejszym kierunkiem był Stambuł (15 milionów osób, prawie 33-procentowy udział w rynku). Na drugim miejscu znalazła się Antalya (14,65 miliona), a trzecim prowincja Edirne granicząca z Bułgarią i Grecją (4,3 miliona).

Krajem, z którego przyjechało najwięcej turystów, była Rosja (15,6 procent udziału w rynku, 7 milionów wizyt), na drugim miejscu znalazła się Rosja (11,2 procent, 5 milionów), na trzecim Bułgaria (6 procent, 2,7 miliona). Z Polski wyjechało natomiast 880,9 tysiąca osób, czyli o 36,3 procent więcej, licząc rok do roku (udział w rynku wyniósł 1,9 procent).

ZOBACZ TEŻ: Turcja zmienia zasady pobierania podatku turystycznego

W zeszłym roku o 2,4 procent do 67,6 procent wzrosło obłożenie w hotelach – wynika z danych tureckiego stowarzyszenia hotelarskiego TÜROB, na które powołuje się dziennik „Daily Sabah”. W Stambule wyniosło 74 procent, w Antalyi 65,7 procent. Przychód na pokój wyniósł średnio 52,3 euro (plus 13 procent), a średnia cena pokoju zwiększyła się o 10,4 procent do 77,4 euro.

Zeszły rok okazał się udany dla tureckiej turystyki. Do kraju przyjechało 51,9 miliona osób, czyli o 13,7 procent więcej niż rok wcześniej. 86,2 procent odwiedzających stanowili obcokrajowcy, a 13,8 procent Turcy mieszkający na stałe za granicą. 73,8 procent tych pierwszych przyjechało do Turcji w celach wypoczynkowych, rozrywkowych i żeby uczestniczyć w wydarzeniach sportowych i kulturalnych, a 61,7 procent tych drugich, by spotkać się z rodziną i przyjaciółmi.

Większa liczba odwiedzających przełożyła się na wyższe przychody z turystyki, które wyniosły 34,5 miliarda dolarów i były rekordowe. Dla porównania rok wcześniej sięgnęły 29,5 miliarda dolarów. Turyści wydawali średnio 666 dolarów (647 dolarów w 2018 roku). Najwięcej pieniędzy szło na napoje i posiłki (prawie 1,1 miliarda dolarów) i na zakwaterowanie (miliard dolarów). Takie dane opublikował turecki urząd statystyczny TurkStat.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Nowe Trendy
Badanie: Ponad jedna trzecia rodziców nie wyśle dzieci na ferie
Nowe Trendy
Wszyscy chcą lecieć na Grenlandię lub do Panamy. Reklamę zrobił im prezydent Trump
Nowe Trendy
Na wsi krowa ma prawo dzwonić dzwonkiem, a kogut piać - i turyście nic do tego
Nowe Trendy
Mieszkańcy Gran Canarii: Stop hotelom, wystarczy tej turystyki!