Dzisiaj w siedzibie organizacji zrzeszającej polskich pracodawców Pracodawcy RP ukonstytuowała się Rada Przemysłu Spotkań i Wydarzeń – informują Pracodawcy RP w komunikacie. W jej skład wchodzą przedstawiciele 18 organizacji reprezentujących ponad 500 polskich przedsiębiorstw zajmujących się organizacją zarówno szkoleń czy spotkań firmowych, jak i dużych wydarzeń, takich jak między innymi Europejski Kongres Gospodarczy czy festiwal muzyczny Open’er.
– Pandemia zdrowotna i gospodarcza uderzyła w to, co jest podstawą działalności w branży MICE, czyli w bezpośrednie kontakty międzyludzkie. Nowoczesny i prężny sektor gospodarki został z dnia na dzień całkowicie zamrożony. To kataklizm, którego żadna inna branża nie doświadczyła – ocenia prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski, cytowany w komunikacie. – Dlatego reakcja musi być tak samo szybka i zdecydowana. Powstanie Rady Przemysłu Spotkań i Wydarzeń to pierwszy krok. Głos branży będzie lepiej słyszalny i skuteczniejszy. Kolejne działania to dostosowanie pomocy publicznej do wyjątkowej sytuacji przemysłu spotkań. Musi on przetrwać kryzys, mieć czas na ponowne uruchomienie i przystosowanie do nowych warunków – dodaje.
Jak podkreśla koordynator sztabu kryzysowego branży MICE Bartosz Bieszyński, przemysł spotkań i wydarzeń (hotele, rozrywka, transport autokarowy, targi, grupowa i indywidualna turystyka przyjazdowa i wyjazdowa, MICE) wytwarza w sumie prawie 15 procent polskiego PKB i zatrudnia, wraz z dostawcami i partnerami, około 1,5 miliona osób.
– Od połowy lutego nasze środowisko notuje średni spadek sprzedaży w granicach 80-95 procent w zależności od sektora. Brak długoterminowych i strategicznych rozwiązań oznacza nie tylko bankructwa i zwolnienia, to przede wszystkim zagrożenie dla nowoczesnej i zrównoważonej gospodarki naszego kraju – wskazuje Bieszyński.
CZYTAJ TEŻ: Podróże motywacyjne rosły, ale sparaliżował je koronawirus