Pozew przeciwko ministrowi transportu Grantowi Shappsowi złożyły w piątek, 9 lipca, Manchester Airports Group, Ryanair, easyJet, IAG (m.in. British Airlines) i TUI UK. Dzień wcześniej rząd w Londynie zapowiedział złagodzenie ograniczenia w podróżach. „Brytyjscy konsumenci muszą rozumieć, jak są podejmowane decyzje, aby mogli bezpiecznie planować podróże, dlatego też zwracamy się do rządu o przedstawienie danych i wyjaśnień, na podstawie których podejmuje decyzje” — stwierdzili w komunikacie prezesi pięciu firm.
Władze ogłosiły, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii w pełni zaszczepieni, wracający z krajów średniego ryzyka (tak zwana lista pomarańczowa), nie będą musieli od 19 lipca poddawać się kwarantannie, co umożliwi podróżowanie 65 procentom dorosłych w pełni zaszczepionych i osobom do 18. roku życia.
Firmy związane z podróżami twierdzą jednak, że nadal nie jest jasne, jak rząd podejmuje decyzje dotyczące oceny poszczególnych kierunków w ramach tak zwanego systemu świateł drogowych, w którym kolor zielony oznacza małe ryzyko, pomarańczowy – średnie, a czerwony – duże.
CZYTAJ TEŻ: Brytyjska branża turystyczna pozywa rząd. Domaga się pomocy finansowej
Mimo zapowiedzianej zmiany reguł sygnatariusze pozwu chcą postępowaniem sądowym zmusić do większego poluzowania zasad wyjazdów i powrotów — pisze Reuters.