Aleksandra Dalecka z kancelarii prawniczej Zdanowicz i Wspólnicy, podczas wykładu na temat ochrony własności intelektualnej przy organizacji wydarzenia, przekonywała, jak ważna jest znajomość podstaw prawnych. Jak wyjaśniała, własność intelektualna to wszystko to, co wytworzy człowiek przy użyciu swojego intelektu, a co zarazem jest nowatorskie, unikatowe, dotychczas niespotykane. Może chodzić o piosenkę, zdjęcia, film czy każdy inny twórczy akt, utrwalony na jakimś nośniku.
– Każdy utwór jest zgodnie z naszymi przepisami chroniony prawem, a więc nie ma potrzeby copywrite’u (wstawiania znaku © przed tytułami – autor) – przypominała prawniczka. Uczulała m.in., by nie używać zdjęć z sieci, jeśli nie ma się zgody na ich przetwarzanie. – Podpisujmy umowy z artystami czy innymi występującymi podczas organizowanych przez nas wydarzeń – apelowała Dalecka. – Polskie sądy traktują uznaniowo umowy ustne. Umowy o przeniesienie praw autorskich czy licencyjne, gdy nie zostały sporządzone na piśmie, są traktowane tak, jakby nie zostały zawarte – uświadamiała. I namawiała do określania w umowie wszystkich pól eksploatacji, czyli sposobów wykorzystania utworu wykonanego podczas wydarzenia. Taki zabieg pomaga, jeśli później chce się umieścić fragment nagrania w mediach społecznościowych czy publicznie odtwarzać.
– Bardzo często w polskich umowach ignorowane jest prawo do wizerunku – mówiła Aleksandra Dolecka. Tymczasem nim artysta u nas wystąpi, musimy wiedzieć, jak będziemy chcieli to później wykorzystać – w formie zdjęć na stronie obiektu, do mediów – i dokładnie określić to w umowie, aby uniknąć problemów prawnych – tłumaczyła.
Poruszyła też kwestię Organizacji Zbiorowego Zarządzania Prawami Autorskimi. W Polsce jest ich dwanaście i każdy organizator imprezy musi, w zależności od tego jaki ma ona charakter i z czego korzysta (udział gwiazd, wykonywanie utworów muzycznych, cytaty filmowe), podpisać z odpowiednimi z nich odrębne umowy licencyjne i uiścić opłaty.
Sprzedać salę jak samochód
Trener biznesu Michał Paracki pokazał, jak dwie techniki sprzedażowe cross-selling i up-selling można wykorzystać w branży spotkań. Cross-selling (dosłownie sprzedaż krzyżowa) to sprzedaż klientowi produktu lub usługi powiązanej z innym zakupem. Na przykład przy sprzedaży samochodu przekonanie nabywcy do kupienia skórzanych siedzeń, których nie ma w wersji standardowej pojazdu. Jak można tę technikę zastosować w przypadku usług konferencyjnych?