Zima 2017/18 to główny temat czwartkowej konferencji prasowej, zorganizowanej przez Narodowe Biuro Promocji Austrii (austria.info) i zrzeszenie regionów narciarskich Ski amadé. Chociaż gospodarze podkreślali, że kojarzony głównie z ofertą narciarską region jest nie mniej atrakcyjny latem. – W samym tylko Großarltal jest 400 km oznakowanych szlaków pieszych, 140 km tras rowerowych i 40 schronisk – mówiła szefowa polskiego ośrodka austria.info Gabriele Lenger. – Od maja do lipca tego roku mieliśmy o 10 procent więcej gości z Polski niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Liczba noclegów wzrosła o 16 procent, co oznacza, że Polacy już nie tylko przejeżdżają przez nasz kraj, na przykład w drodze do Chorwacji, ale także się u nas zatrzymują – dodała. W rankingu nacji podróżujących do Austrii Polacy zajmują obecnie siódme miejsce.
Statystykami pochwalił się również dyrektor Ski amadé Christoph Eisinger. Od czterech sezonów liczba turystów odwiedzających region rośnie (zimą 2016/17 odnotowano prawie 1,5 miliona przyjazdów). Zdaniem Eisingera to efekt wieloletniego inwestowania w infrastrukturę narciarską, m.in. w wyciągi i kolejki oraz systemy naśnieżania stoków, które pochłaniają około 60 milionów euro rocznie. W tym roku budżet wzrósł do 68 milionów. – To duże sumy, ale dzięki nim staliśmy się jednym z najnowocześniejszych regionów narciarskich w Europie, także pod względem techniki cyfrowej i digitalizacji usług – zapewnia Eisinger. Region zainwestował m.in. w 400 darmowych hotspotów, aplikację Ski amadé Guide, mapy 3D i cyfrowe karnety.
Najważniejszą tegoroczną nowinką techniczną jest system nawigacji w interaktywnych goglach narciarskich Smart Ski Goggles (cyfrowe gogle bez modułu nawigacji zostały wprowadzone już dwa lata temu). „Trzymaj się prawej strony”, „skręć w lewo”, „jesteś u celu” – takie wskazówki będą wyświetlać się w rogu prawego szkła narciarza. Tam też pojawiają się inne informacje, m.in. na temat stanu tras, wyciągów, schronisk, restauracji, mijanych punktów widokowych i atrakcji turystycznych, oferty apres-ski, pogody, prędkości zjazdu, a nawet kaloryczności posiłków. – Po ustawieniu preferowanego stopnia trudności zjazdu urządzenie pokaże nam optymalną, uzależnioną od naszych umiejętności narciarskich trasę dojazdu do punktu docelowego – wyjaśnia Eisinger. „Cybergogle” można wypożyczyć w wypożyczalniach za 19 euro dziennie.
– Drugą po technice sferą, w którą intensywnie inwestujemy, są emocje i doznania. One również wiążą się z nakładami finansowymi, najważniejsze jednak są dobre pomysły – mówi Eisinger. W sezonie zimowym 2017/18 pierwszy raz wejdzie do sprzedaży oferta Ski amadé #mademyday. Pod tym hasłem kryje się „niezwykły dzień na nartach z efektem wow”. Ma on odsłonić przed turystą „tajemnice” i „ukryte skarby”, sprawić, by w większym stopniu „odczuwał, doświadczał i przeżywał”.
W całym regionie Ski amadé można wybierać spośród 13 programów o zróżnicowanym charakterze. Wśród atrakcji m.in.: freeride i skitury (ekstremalna jazda poza trasami w trudnym terenie), wyprawy na rakietach śnieżnych, wspinaczka po lodzie, przejażdżki saniami zaprzężonymi w konie, strzelanie z łuku, joga na nartach, profesjonalne sesje zdjęciowe na stokach, masaże, śniadania w wagoniku kolejki górskiej, degustacje regionalnych specjałów i win.